Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czym był 4 czerwca 1989 roku

Błażej Lenkowski
Czwartego czerwca mija 25 lat od pierwszych częściowo wolnych wyborów, do jakich doszło w Polsce po 50 latach dominacji systemu komunistycznego. Data 4 czerwca 1989 to oczywiście symbol, ale symbol szczególny, od którego odwróciły się losy Polski, dzięki któremu wszyscy możemy cieszyć się demokracją, wolnością i prawami człowieka. To również moment, w którym pokazaliśmy, że priorytetem dla Polaków jest nadzieja na lepszą przyszłość, że zainteresowanie przyszłością i próba jej jak najlepszego kształtowania jest ważniejsza od przeszłości i rozliczeń.

Jedna z najważniejszych ideowych batalii, które rozgrywały się przez ostatnie 25 lat to batalia o to czy polskie społeczeństwo ma być zwrócone w przyszłość czy w przeszłość. To kluczowe rozróżnienie, bo zainteresowanie przyszłością, to jednocześnie umożliwianie rozwoju, tworzenie nowych przedsięwzięć, to otwartość na zmiany, niezbędne by budować dobrobyt i rozumieć zmiany, które zachodzą na świecie. Zwrócenie się w przeszłość oznacza powtarzanie wzorców, które często nie pasują już do rzeczywistości, to niestety często próba działania w oparciu o zemstę, rozliczenia. Na podglebiu takich resentymentów trudno budować harmonijny rozwój społeczny, wykluczanie całych grup zawsze budzi chęć odwetu.

Nie oznacza to rzecz jasna nawoływania do odrzucenia pamięci historycznej w ogóle. Ona jest ogromnie istotna i również niesie ważne nauki, ale przeszłość nie powinna determinować teraźniejszości czy utrudniać budowy dobrej przyszłości dla kraju.

Czy nasza rzeczywistość ostatnich 25 lat jest idealna? Oczywiście, że nie jest - ale trudno zaprzeczyć faktom, że Polska w ostatnim ćwierćwieczu cieszyła się wyjątkowym od kilku stuleci w naszej historii rozwojem i wolnością. Demokracja, prawa człowieka, bezpieczeństwo związane ze wstąpieniem do NATO, otwarta dla nas Europa, możliwości bogacenia się i rozwijania przedsiębiorczości - to wszystko było niedostępne dla kilku pokoleń naszych przodków.

W tym miejscu dochodzimy też do sedna problemu w dyskusji o 25 latach polskiej transformacji. Ta debata została spolaryzowana i uproszczona przez dwa obozy. Pierwszy próbuje ten okres radykalnie i moim zdaniem całkowicie niesprawiedliwe krytykować, wskazując jedynie na negatywne procesy, nie dostrzegając całej masy pozytywnych zmian i tej strategicznie dobrej pozycji naszego kraju. Wielkiej zmiany, jaka przecież zaszła na naszych oczach.

Drugi obóz natomiast próbuje budować równie nieprawdziwą narrację, według której wszystko się udało i żyjemy w kraju perfekcyjnym. Takie spojrzenie również demotywuje do wprowadzania niezbędnych zmian. Jego echem są wyjątkowo niefortunne hasła premiera Donalda Tuska o tym, że liczy się "ciepła woda w kranie", liczy się "tu i teraz", a nie myślenie o reformach i przyszłości. Ostatnie 25 lat to nasz sukces, ale nadal w Polsce są setki i tysiące spraw do zmiany i reformy.

Pierwszy obóz kreuje więc narrację, która podważa bardzo znaczące osiągnięcia tych 25 lat. Drugi zaś jest faktycznie obozem stagnacji. Gdzie zatem podział się obóz ludzi, którzy chcą pozytywnych zmian, którzy dostrzegając sukces nie pragną spoczywania na laurach? On istniał na początku lat 90. w postaci obozu reformatorów związanych z Mazowieckim czy Balcerowiczem. Jego brak dzisiaj jest fundamentalnym problemem polskiej sceny politycznej. Ten dylemat sposobu narracji o ostatnich 25 latach przyświecał nam przy refleksji na temat kształtu programowego obchodów wyborów 4 czerwca w Łodzi, które organizuje nasz Fundacja. Docenić ostatnie 25 lat, ale dyskutować przede wszystkim o przyszłości i wyzwaniach na kolejne 25 lat. Wykorzystać rocznicę do debaty o przyszłości, zamiast organizacji kolejnej akademii i wygłaszania niewiele wnoszących grzecznych frazesów. Tak zrodziły się Igrzyska Wolności, które odbędą się w dniach 4 - 8 czerwca 2014. Wydarzenie to, to przede wszystkim spotkania z wybitnymi intelektualistami
z całego świata oraz wieczorne koncerty jazzowe połączone z afterparty dla młodych ludzi. Przyszłość i dobra zabawa to słowa klucze dla nadchodzącej imprezy. Na Igrzyskach wystąpią m.in.: Wiktor Jerofiejew - rosyjski pisarz, krytyk literacki i publicysta, Guy Sorman - guru liberałów, pisarz, publicysta polityczny i filozof, autor ponad 20 książek, Agnieszka Holland - reżyserka i scenarzystka, trzykrotnie nominowana do Oscara, Pankaj Mishra - wielokrotnie nagradzany indyjski pisarz, laureat prestiżowej nagrody literackiej Windham-Campbell przyznawanej przez Uniwersytet Yale, Robert Cooper - brytyjski dyplomata, wpływowy doradca Tony'ego Blaira i Catherine Ashton, Richard Shusterman - filozof amerykańsko-izraelski, jeden z najwybitniejszych teoretyków kultury czy Jarosław Hrycak - wybitny ukraiński historyk, dyrektor Instytutu Badań Naukowych Uniwersytetu Lwowskiego. Na wieczornych koncertach z kolej zaprezentują się: Marcin Masecki & Macio Moretti, Wacław Zimpel Quartet, Pink Freud, Jazzpospolita, Liber Alles.
Wstęp na wszystkie wydarzenia jest bezpłatny.

Mam wielką nadzieję, że dobrze wykorzystamy pretekst jaki daje nam rocznica do rozmowy o przyszłości, kolejnych 25 latach nas wszystkich.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki