18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dama Pikowa w Wielkim

Maria Rżanek
W roli Lizy, ukochanej Hermana, zobaczymy Irę Bertman
W roli Lizy, ukochanej Hermana, zobaczymy Irę Bertman fot. materiały promocyjne
Długo wyczekiwana premiera "Damy Pikowej" Piotra Czajkowskiego w reżyserii Mariusza Trelińskiego została przełożona na wtorek, 20 kwietnia.

Wersja, którą zobaczymy już za cztery dni jest wynikiem działalności artystycznej i oryginalną produkcją Teatru Wielkiego -Opery Narodowej i powstaje we współpracy z Teatrem Wielkim w Łodzi oraz The Israeli Opera TEL-AVIV-YAFO. Po raz kolejny zobaczymy operę w Łodzi we wrześniu. "Dama Pikowa" to pierwszy projekt autorstwa Mariusza Trelińskiego na scenie łódzkiej opery. Wcześniej reżyserował spektakl m.in. w berlińskiej Staatsoper Unter den Linden pod dyrekcją Daniela Barenboima i z Placidem Domingo w roli Hermana. Obecnie pełni funkcję kierownika artystycznego Opery Narodowej. Mariusz Treliński zaczynał tworzyć w świecie filmu. Dlatego, istnieje opinia, że w inscenizacjach, których realizacji się podejmuje, można zaobserwować warsztat i ujęcie filmowca. W Operze Narodowej zaczynał, podejmując się w 1995 roku kameralnej inscenizacji "Wyrywacza serc" Elżbiety Sikory według prozy Borisa Viana . W kolejnych latach odbyła się premiera jego głośnej inscenizacji "Madame Butterfly" Pucciniego w scenografii Borisa Kudlički. Odtąd artyści stali się nierozłącznym duetem twórczym. Kolejnym wielkim sukcesem było przeniesienie tej produkcji do repertuaru Washington Opera na zaproszenie dyrektora tego teatru, Placida Domingo.

Historia "Damy Pikowej" pokazuje losy Hermana, uwikłanego w hazard i żądzę wygranej człowieka, którego nic nie jest w stanie powstrzymać przed zbrodnią. W ostateczności jego bezwarunkowe zachowanie prowadzi do obłędu i śmierci najbliższej mu osoby. Tajemnica, do odkrycia której bezlitośnie dążył, oznacza dla niego zgubę i tragiczne skutki. W roli Hermana zobaczymy Krzysztofa Bednarka, w roli jego ukochanej Luizy - Irę Bertman. Inscenizacja zagości w łódzkim repertuarze na trzy lata.

Nad operą Czajkowskiego jakby zawisło fatum. W historii spektaklu zdarzały się wypadki, choroby członków obsady, zmiany dyrekcji teatrów. Niemniej "Dama Pikowa" pozostaje jednym z najwybitniejszych dzieł operowych wszech czasów. Ambitną tematykę psychologiczną uzupełnia dynamiczne tempo zmieniających się na scenie nastrojów.

Czajkowski od początku miał świadomość tworzenia czegoś wybitnego. Osobiście poprawiał napisane na bazie utworu Puszkina libretto swojego brata Modesta, tak by odpowiadało ono intensywności muzyki. We wtorek łodzianie zobaczą tę historię w nowatorskiej odsłonie. Kierownictwo muzyczne nad operą objął Tadeusz Kozłowski, dekoracje przygotował Boris Kudlička, choreografię Emil Wesołowski. Zaangażowani będą soliści chóru, balet i orkiestra Teatru Wielkiego.

Bilety już sprzedane.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki