Dariusz Joński nie będzie szefem SLD w Łódzkiem

Joński traci funkcje w SLD jak po sznurku. Najpierw SLD w ramach Zjednoczonej Lewicy nie przekroczyło progu wyborczego 8 proc. dla koalicji, nie został zatem posłem. Potem wybory przewodniczącego SLD wygrał koń, na którego Joński nie postawił, czyli Włodzimierz Czarzasty, odszedł zatem Joński ze stanowiska wiceprzewodniczącego partii, a potem w konsekwencji zrezygnował ze stanowiska rzecznika prasowego partii. To, że nie wystartuje do obrony stanowiska szefa SLD w województwie łódzkim, to też jego decyzja. Szefowie w województwach ściśle współpracują z zarządem partii i jej przewodniczącym, a relacje Jońskiego z Czarzastym najlepiej nie wyglądają.

Czytaj:Cierpienia młodego Jońskiego. Czy to game over?

- Mamy kompletnie inne spojrzenia nie tylko na Sojusz, ale i na to jak polska lewica powinna się podnosić - mówi Joński. - Dlatego już wcześniej podjąłem decyzję, że nie będę aspirował do żadnych stanowisk w SLD.

Czytaj:Dariusz Joński nie jest już rzecznikiem SLD

Joński pojawił się za to na pierwszym spotkaniu lewicowej inicjatywy, której twarzą jest Barbara Nowacka. Tymczasem SLD jest w trakcie wewnętrznych wyborów, które od wyboru przewodniczącego zarządu krajowego i zarządu, zeszly na niższe szczeble. W Łodzi są na etapie wyboru przewodniczących dzielnic. Na Widzewie i Górnej ludzi kojarzonych z Jońskim zastąpiono radnymi kojarzonymi z szefem SLD w Łodzi, wiceprezydentem Tomaszem Trelą, czyli Sylwestrem Pawłowskim i Małgorzatą Niewiadomską - Cudak. Właśnie Niewiadomska - Cudak 19 marca na zjeździe miejskim w Łodzi ma dostać rekomendację na stanowisko przewodniczącej SLD w Łódzkiem. Te wybory odbędą się 16 kwietnia. Szefem SLD w Łodzi znów będzie Tomasz Trela, od niedawna jeden z zastępców Czarzastego.

Czytaj:Rozłam w SLD. Co zrobi Dariusz Joński?

Zobacz filmowy skrót najważniejszych wydarzeń minionego tygodnia - 29 lutego - 6 marca 2016 roku