7 tys. zakażonych koronawirusem pacjentów otrzyma bezpłatnie od Ministerstwa Zdrowia pulsoksymetry do monitorowania nasycenia krwi tętniczej tlenem. Część z nich dostaną łodzianie.

Co to pulsoksymetr
Pulsoksymetr to niewielkie urządzenie na baterie, które po założeniu na palec bada poziom nasycenia krwi tętniczej tlenem. Kosztuje ono od 99 do 169 zł. Odkąd trzy tygodnie temu specjalista chorób zakaźnych, prof. Krzysztof Simon, wypowiedział się publicznie, że w dobie pandemii powinien je posiadać każdy z nas, urządzenia bardzo dobrze sprzedają się w aptekach.

KTO GO DOSTANIE? NA JAKICH WARUNKACH? KLIKNIJ DALEJ











.

W aptekach urządzenia do badania natlenienia krwi tętniczej sprzedają się bardzo dobrze.

Kto dostanie pulsoksymetr z automatu
Teraz ministerstwo pulsoksymetr wyśle automatycznie każdemu, kto ukończył 55 lat i ma pozytywny wynik testu. Osoba młodsza, także zakażona, będzie również mogła je dostać. W wymaga to jednak od niej trochę wysiłku. Musi się sama zalogować na stronie ministerstwa i wypełnić przygotowaną w tym celu ankietę.

Badanie pulsoksymetrem
Pacjent gdy już otrzyma pulsoksymetr będzie samodzielnie wykonywał pomiar saturacji i tętna. W tym celu wystarczy aby założył urządzenie na palec (paznokcie nie mogą być pomalowane, nie można mieć tipsów, mokrej dłoni). Wyniki badania, po wprowadzeniu do aplikacji na telefonie lub w komputerze, będą przesyłane do systemu w którym przez całą dobę będą je monitorować pracownicy Centrum Kontaktu. Ich zadaniem jest uchwycić moment, gdy dochodzi do pogorszenia parametrów pacjenta i w tym momencie albo skierować go do szpitala albo umówić mu wizytę lekarską.

Czytaj dalej >>>














.

Dr Jacek Kidoń jest kierownikiem poradni wchodzącej w skład Miejskiego Centrum Medycznego im dr karola Jonschera.

Zalety badania pulsoksymetrem
- Będziemy mogli uratować wielu chorych - mówi o programie z wykorzystaniem pulsoksymetrów dr Jacek Kidoń, kierownik poradni przy ul. Leczniczej 6. – Obecnie znaczny odsetek chorych przechodzących COVID 19, a będących w izolacji domowej, zgłasza się do lekarza lub szpitala gdy mają już zmiany zwłóknieniowe w płucach. Teraz będzie można odpowiednio wcześnie wychwycić niepojące zmiany i udzielić pacjentom skutecznej pomocy. Ważny jest też aspekt psychologiczny takiego nadzoru – pacjent mając świadomość, że jego stan zdrowia jest cały czas monitorowany będzie czuł się bezpieczniej.

Czytaj dalej >>>













.