Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Darowizna dla rodziny

Andrzej Gębarowski
Darowizna to pieniądze lub przedmioty, które należą do nas i które przekazujemy komuś innemu, nie chcąc w zamian żadnej zapłaty. Takie intuicyjne określenie darowizny warto skonfrontować z oficjalną definicją z Kodeksu cywilnego - art. 888 stanowi, że darowizna to "forma umowy, w której darczyńca zobowiązuje się do bezpłatnego świadczenia na rzecz obdarowanego, kosztem swego majątku".

Stronami tej umowy są darczyńca i obdarowany, przy czym zarówno darczyńców, jak i obdarowanych może być wielu w jednej umowie. Na przykład darowizny może dokonać dwóch współwłaścicieli nieruchomości na rzecz jednej osoby, która w ten sposób stanie się wyłącznym właścicielem tej nieruchomości.

Zarówno darczyńca jak i obdarowany mogą być osobami fizycznymi albo prawnymi.
Nie ma żadnych ograniczeń w przedmiotowym określeniu darowizny. Można zatem podarować działkę budowlaną i mieszkanie, samochód i księgozbiór, kolekcję znaczków i cenny obraz, a także oczywiście pieniądze.

Ważna jest jednak forma umowy darowizny. Darczyńca powinien złożyć oświadczenie o dokonaniu darowizny w formie aktu notarialnego. Jeśli jednak doszło już do przekazania darowizny, chociaż darczyńca nie złożył wcześniej oświadczenia w tej sprawie, umowa jest mimo wszystko ważna.

Obdarowany powinien złożyć oświadczenie o przyjęciu darowizny. Może to zrobić w formie dowolnej, choć są wyjątki. Wyjątkiem jest przekazanie nieruchomości, które zawsze musi być dokonane w formie umowy notarialnej pomiędzy darczyńcą a obdarowanym. Jeśli przedmiotem darowizny jest samochód, to względy praktyczne - związane z rejestracją pojazdu - decydują, że umowy takie sporządzane są na piśmie.

Istnieje również tzw. darowizna z poleceniem. Mianowicie darczyńca może obarczyć obdarowanego obowiązkiem oznaczonego działania lub zaniechania i z chwilą przekazania darowizny - zażądać jego wykonania. Po śmierci darczyńcy wykonania polecenia mogą także zażądać jego spadkobiercy. Poleceniem może być np. wystawienie darczyńcy nagrobku.

Darowiznę można odwołać w razie:

- Rażącej niewdzięczności obdarowanego w stosunku do darczyńcy (np. ciężkiego naruszenia obowiązków rodzinnych, kradzieży, nieudzielenia pomocy w chorobie, uporczywego uchylania się od obowiązku alimentacyjnego). Uprawnienie do odwołania darowizny wygasa z upływem jednego roku od dnia, w którym uprawniony dowiedział się o niewdzięczności obdarowanego lub w razie przebaczenia obdarowanemu;

- Niedostatku darczyńcy - jeśli pogorszenie sytuacji majątkowej darczyńcy nastąpiło już po zawarciu umowy darowizny, a umowa nie została jeszcze wykonana. Odwołania darowizny dokonuje się przez złożenie obdarowanemu na piśmie oświadczenia woli o jej odwołaniu.

UWAGA. Darczyńca może odwołać darowiznę nawet już wykonaną, jeśli obdarowany dopuścił się wobec niego rażącej niewdzięczności. Zwrot odwołanej darowizny powinien się wtedy odbyć stosownie do przepisów o bezpodstawnym wzbogaceniu się.

Niestety, mimo że za podarowany majątek nie płacimy, musimy jednak zapłacić podatek od jego wartości. Na szczęście nie dotyczy to osób najbliższych darczyńcy, za wyjątkiem zięcia, synowej i teściów obdarowanego.

Podatek od darowizny przekazanej dalszemu krewnemu lub osobie niespokrewnionej jest naliczany w taki sam sposób, jak podatek od spadku. Muszą oni złożyć zeznanie podatkowe, w którym określą podstawę opodatkowania. Składają je na formularzu SD-3 w ciągu miesiąca od powstania obowiązku podatkowego.

Pamiętajmy, że obdarowany nie wylicza samodzielnie podatku - podaje jedynie wartość podstawy opodatkowania, a urząd skarbowy - po pierwsze - ocenia, czy ta wartość jest wiarygodna, a po drugie - wylicza należny państwu podatek. Co się stanie, gdy urząd uzna, że podstawa opodatkowania jest mało wiarygodna? Powoła biegłego, który dokona własnej oceny i jeśli okaże się, że różnica jest większa niż jedna trzecia, podatnik zostanie obciążony kosztami opinii biegłego.

W formularzu SD-3, na ostatniej stronie, jest miejsce na uwagi składającego zeznanie, gdzie można wpisać informacje o przysługujących podatnikowi ulgach.

Np. otrzymując z tytułu darowizny dom, osoba z I grupy podatkowej może skorzystać z ulgi, która polega na wyłączeniu z podstawy opodatkowania budynku lub lokalu o powierzchni nie przekraczającej 110 mkw. powierzchni użytkowej (przy większych płaci się podatek od nadwyżki), o ile obdarowany nie jest właścicielem innego budynku lub mieszkania. Jeśli jest najemcą innego budynku lub lokalu, musi rozwiązać umowę najmu. Dodatkowym warunkiem przyznania ulgi jest zamieszkiwanie w podarowanym mieszkaniu przez co najmniej 5 lat.

Najbliżsi darczyńcy, zwolnieni z podatku, muszą dopełnić pewnej formalności, o ile chcą być rzeczywiście zwolnieni. Mianowicie powinni zgłosić nabycie darowizny właściwemu naczelnikowi urzędu skarbowego w terminie 6 miesięcy od dnia powstania obowiązku podatkowego, na specjalnym formularzu SD-Z2. Jeśli tego nie uczynią, zapłacą taki sam podatek, jak osoby z tzw. I grupy niezwolnione z podatku, czyli jak zięć, synowa i teściowie.

Zawiadomienie jest konieczne tylko wtedy, gdy wartość majątku uzyskanego od tej samej osoby w ciągu ostatnich 5 lat - łącznie z ostatnią darowizną - przekracza kwotę wolną od podatku dla należących do I grupy podatkowej, czyli 9.637 zł.

PRZYKŁAD. Jeśli Katarzyna i Paweł zechcą podarować swojej córce Jadwidze oraz jej mężowi domek letniskowy, lepiej niech się od tego powstrzymają. W przeciwnym razie ich córka nie zapłaci wprawdzie podatku od darowizny, ale jej mąż, czyli zięć Katarzyny i Pawła - już tak, chyba że wartość przypadającej na niego części domku jest mniejsza niż 9.637 zł. Lepiej więc podarować domek wyłącznie córce. Córka mogłaby wtedy podarować połowę domu mężowi. Pamiętajmy też o notariuszu, którego trzeba będzie wtedy opłacić dwa razy, bo będą dwie darowizny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki