- Na gorąco mogę powiedzieć tyle, że brakło nam skutecznego ataku w kluczowych momentach. Nadziewaliśmy się na blok albo nie kończyliśmy. A Developres nie wybacza takich błędów - powiedział Michał Cichy, trener ŁKS Commercecon Łódź, po drugim meczu półfinałowym z Developresem Bella Dolina Rzeszów.
Łódzkie Wiewióry nie oddały jednak półfinału bez walki, w pierwszym meczu przegrały 2:3, zaś w rewanżu 1:3. Pod koniec sezonu rozgrywki ligowe nabierają tempa, a harmonogram jest napięty.
- Dziewczyny muszą odpocząć chwilkę - podkreślił szkoleniowiec Łódzkich Wiewiór. - Potem zbieramy się i tu na koniec powiedziałem dziewczynom, że mamy jeszcze dużo rzeczy do zrobienia. Walczymy dalej o medal. To jest dalej walka o medal mistrzostw Polski. Na pewno nie odpuścimy - zapowiedział stanowczo Michał Cichy.
W rywalizacji o brązowy medal rywalem ŁKS-u Commercecon będzie drużyna Grot Budowlanych Łódź, która w półfinale musiała uznać wyższość Grupy Azoty Chemika Police. Szkoleniowiec Łódzkiego Klubu Sportowego brał udział już z wielu meczach derbowych i wie, że przed jego drużyną stoi ważne zadanie. - Zdaję sobie sprawę, że to będą bardzo ciężkie mecze, bo nikt tutaj nie odpuści. Przegrany zostaje z niczym, zwycięzca na medal - zakończył Michał Cichy.
Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?