Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Deskorolkowcy pomogą "trudnej młodzieży"

Maciej Kałach
Deskorolkowcy zainaugurowali swój program pokazami w Łodzi
Deskorolkowcy zainaugurowali swój program pokazami w Łodzi Grzegorz Gałasiński
W ramach programu Jonatan deskorolkowcy z polskiego oddziału Fundacji Skateistan mają pomóc wyprowadzić na prostą ośmiu młodych ludzi z tzw. "trudnym charakterem".

Pięciu z nich to pensjonariusze zakładu poprawczego w podłódzkim Ignacewie. Trójkę pozostałych wolontariusze łódzkiej Fundacji Jaś i Małgosia spotkali na ulicach miasta - i tam przekonali do udziału w programie. Ten został oficjalnie zainaugurowany we wtorek na placu Dąbrowskiego w Łodzi. Przed południem dwójka deskorolkowców prezentowała swoje umiejętności, zapowiadając, że wkrótce odwiedzą Ignacew.

- Na deskorolkach będzie się bawić także pięćdziesięciu innych mieszkańców ośrodka, którzy mają zakaz opuszczania placówki - opowiadał we wtorek Zygmunt Łopalewski, rzecznik Indesit Company Polska.

Zakład zapraszając do współpracy razem z "Jasiem i Małgosią" deskorolkowców rozpoczął czwartą edycję programu Jonatan. To wymyślony we Włoszech program, którego finałem jest zaoferowanie trudnej młodzieży pracy w Indesicie - o ile jego uczestnicy będą chcieli z tej szansy skorzystać. Tym razem droga do wyrwania się z patologicznego środowiska ma być pokonana na deskorolce.

Skateistan to fundacja założona przez trzech australijskich mistrzów deskorolki. Fundacja zasłynęła wybudowaniem skateparku w Kabulu. Co więcej nie stoi on pusty - to jedno z ulubionych miejsc spotkań młodych mieszkańców stolicy Afganistanu. Akrobacje na desce wyczyniają w Kabulu także dziewczyny, co jak na kraj wciąż kontrolowany w części przez talibów jest sporym osiągnięciem.
Skateistan ma też swoje oddziały między innymi w Niemczech, Danii, Kambodży.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki