Dzwoniąc do rozgłośni w środę o godz. 17 „samobójca” zadedykował żonie piosenkę, podał swoje imię i oznajmił, że idzie się utopić. To samo powiedział dzwoniąc do CPR.
Policjanci szybko namierzyli 43-latka, który był już karany. Podczas rozmowy ze stróżami prawa przyznał, że nie ma myśli samobójczych, a jedynie problemy z życiem na wolności.
CZYTAJ INNE ARTYKUŁY
- Noc Muzeów w Łodzi. Jak wykorzystali ją łodzianie? [ZDJĘCIA]
- Wielki remont Grand Hotelu. Tych wnętrz już nie zobaczycie!
- Mini Bieg ulicą Piotrkowską Rossmann Run 2019 [ZDJĘCIA]
- Moto Weteran Bazar na Starcie [ZDJĘCIA]
- Opera "Człowiek z Manufaktury" dobrze zabrzniała na Rynku
- Rozbiór województwa łódzkiego? Częstochowa nie odpuszcza
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?