W pierwszym secie gospodynie prowadziły od początku. Łodzianki dogoniły wynik na 19:17, ale straciły trzy punkty z rzędu i już nie udało się wygrać tej partii. Drugi set miał podobny przebieg. Developres prowadził, a łodzianki goniły. Był remis 22:22, ale cóż z tego skoro rzeszowianki zdobyły trzy punkty z rzędu. Dwa ostatnie blokiem, co jest szczególnie denerwujące.
W trzecim secie łodzianki wykrzesały jeszcze siły i przeważały zdecydowanie. Wygrały do 17. Nie traciliśmy nadziei na sukces.
Dobrą dyspozycję podopieczne trenera Błażeja Krzyształowicza potwierdziły w secie czwartym, zwycięskim do 16.
A zatem tie-break.
Początek nie był udany - 3:1 dla Developresu. Rzeszowianki starały się nie powtórzyć koszmarnego przebiegu półfinału z ŁKS.
Dalej trwała wyrównana walka - 3:2, 5:4. Łodzianki straciły wtedy trzy punkty z rzędu. Malały szanse na zwycięstwo.
Developres prowadził 9:6, później tylko 9:7. Nie wykorzystujemy jednak szansy - znów jest 10:7 i 11:7. Jeszcze walczymy - dwa punkty dla Grot Budowlanych 11:9. Rzeszowianki zdobyły 12 i 13 punkt. Później łodzianki dokonują rzeczy niesamowitej - zdobyły trzy z rzędu. Jest 13:12. Kiedy czekamy na wyrównanie, Developres zdobył 14 punkt i ma piłkę meczową. Wygrywa za pierwszym podejściem.
Szkoda, wygrana była blisko. Walczymy dalej.
- To był super mecz, godny finału ligi - mówi prezes Grot Budowlanych Marcin Chudzik. - Szkoda drugiego seta, gdy był remis 22:22. Szkoda także tie-breaka. Dziękuję dziewczynom za walkę. Nie poddajemy się.
Developres Rzeszów - Grot Budowlani Łódź 3:2 (25:19, 25:22, 17:25, 16:25, 15:12)
Grot Budowlani: Pavla Vincourova, Julia Twardowska, Agnieszka Kąkolewska, Kaja Grobelna, Martyna Grajber, Gabriela Polańska, Agata Witkowska (l) oraz Justyna Kędziora, Adrianna Muszyńska, Ewelina Polak. Trener: Błażej Krzyształowicz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?