Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dlaczego zabito matkę z córką?

Wiesław Pierzchała
Ciała kobiet znaleziono w ich mieszkaniu przy ul. Armii Krajowej 82
Ciała kobiet znaleziono w ich mieszkaniu przy ul. Armii Krajowej 82 Artur Kostkowski
Policja poszukuje bandytów, którzy w bloku na Retkini brutalnie zamordowali 62-letnią Mariannę D. i jej 37-letnią córkę Aleksandrę D. Ciała zabitych przewieziono do Zakładu Medycyny Sądowej w Łodzi.

- Prawdopodobnie przyczyną zgonu obu kobiet były urazy głowy zadane tępym narzędziem. Nie wykluczamy, że podwójne zabójstwo miało motyw rabunkowy - mówi Małgorzata Bauer, szefowa Prokuratury Rejonowej Łódź - Polesie, która prowadzi śledztwo w tej sprawie.

Nie wiadomo czym zaatakowano kobiety. Na miejscu zbrodni policja nie znalazła żadnego narzędzia. Małgorzata Bauer nie potwierdziła informacji prasowych, że Aleksandra D. miała połamane ręce i nogi.

Czytaj też: Morderstwo w mieszkaniu przy ul. Armii Krajowej

Starsza z kobiet najpewniej zginęła od ciosu w głowę. Zdecydowanie więcej obrażeń doznała jej córka, która leżała w kałuży krwi.

Zabójca lub zabójcy splądrowali mieszkanie, drzwi do mieszkania były jednak zamknięte na klucz. Nie było też na nich śladów włamywania, co może oznaczać, że sprawcy zostali wpuszczeni do środka.

Zobacz też: Zdjęcia i filmy z miejsca zbrodni

Sąsiedzi są w szoku. Zgodnie przyznają, że zabite kobiety były spokojne i uczynne, i że starszą z nich widziano w sobotę. Oznacza to, że do zabójstwa doszło w weekend: między sobotnim wieczorem a poniedziałkiem.

Prokuratura sprawdza, co zginęło z mieszkania i na razie nie udziela żadnych informacji w tej sprawie. Nieoficjalnie mówi się, że z mieszkania wyniesiono dokumenty i laptop.

Młodsza z zabitych od sześciu lat prowadziła kancelarię prawną przy al. Mickiewicza. Wspólniczka zamordowanej nie chciała komentować poniedziałkowej tragedii.

Czytaj też:Moredrstwo na Retkini - motyw rabunkowy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki