Do łódzkiego zoo jeszcze w tym roku mogą trafić dwie nowe żyrafy. Po ataku wandali 2 tygodnie temu, padły dwie żyrafy - Suri i Hana. Malkolm vel Tofik, jedyny samiec został w Łodzi sam. Samotność nie wpływa dobrze na jego rozwój, dlatego dyrekcja łódzkiego ogrodu robi wszystko, żeby sprowadzić do Łodzi nowe osobniki.
We wtorek pojawiła się nadzieja
- Wcześniej koordynator gatunku, który mieszka w Niemczech, powiedział nam, że wie o naszej sytuacji i będzie szukał jakiegoś rozwiązania. Powiedział, że zrobi to najszybciej jak to będzie możliwe - mówi Ryszard Topola. - We wtorek podczas rozmowy telefonicznej powiedział, że zdarzy się to wcześniej niż później. To znaczy, że jeszcze w tym sezonie nasze stado żyraf powiększyć się o dwa osobniki
Przez dwa tygodnie mówiło się w Łodzi o kupnie nowych żyraf, albo o sprowadzeniu ich z Republiki Południowej Afryki. Okazało się jednak, że ogród zoologiczny zwierząt kupić nie może, a żyraf Rotchilda brakuje w całej Europie. O samicach nie było mowy, dlatego dyrekcja zoo w Łodzi chciała postarać się chociaż o samce. Wczoraj pojawiło się światełko w tunelu.
- Koordynator gatunku decyduje o tym, które zwierzęta z ogrodów zoologicznych w Europie należy przekazać do innych - mówi Topola. - Koordynator pomoże nam sprowadzić do zoo w Łodzi jedną samicę i jednego samca. Muszą być jednak spełnione dwa podstawowe kryteria: genetyczne i względy logistyczne. Oznacza to tyle, że żyrafy nie mogą być spokrewnione w żaden sposób z naszym Malkolmem i nie mogę znajdować się dalej niż jeden dzień jazdy samochodem. Dalszy transport jest dla zwierząt niebezpieczny.
Koordynator gatunku będzie szukał zwierząt w europejskich ogrodach. Mogą się one znajdować w maksymalnej odległości tysiąca kilometrów od Łodzi. Żyrafy nie mogą mieć też mniej niż 1,5 roku, ponieważ do tego wieku powinny wychowywać się razem z matką.
Koordynator gatunku ma już wstępnie wytypowane konkretne zwierzęta, nie chce jednak zdradzić ich miejsca zamieszkania, zanim nie porozmawia z dyrektorami ogrodów zoologicznych, w których żyrafy się znajdują.
Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się jednak, że jednym z wytypowanych zwierząt jest dwuletnia samica mieszkająca w warszawskim ogrodzie. W zoo w stolicy żyją obecnie 4 samice. Dwie z nich dochowały się już młodych, a dwie nie osiągnęły jeszcze dojrzałości płciowej. Jedna ze starszych samic mogłaby trafić do Łodzi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?