Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Do poszkodowanych podczas lipcowych nawałnic trafiła pomoc od wojewody

Małgorzata Kulka
Tak po lipcowej nawałnicy wyglądał jeden z domów w Woli Blakowej w powiecie radomszczańskim
Tak po lipcowej nawałnicy wyglądał jeden z domów w Woli Blakowej w powiecie radomszczańskim Małgorzata Kulka
Jest pierwsza pomoc dla rodzin poszkodowanych podczas lipcowych nawałnic. Pieniądze trafiły już do mieszkańców gmin Lgota Wielka i Żytno w powiecie radomszczańskim.

Ponad 55 tys. zł zasiłków celowych od wojewody oraz pomocy finansowej z urzędów gminy trafiło do rodzin poszkodowanych podczas nawałnic, które w lipcu nawiedziły powiat radomszczański.

Największe straty ponieśli mieszkańcy Woli Blakowej (gm. Lgota Wielka), gdzie w nocy z 19 na 20 lipca wichura łamała drzewa jak zapałki i zrywała dachy z budynków mieszkalnych i gospodarczych. Ucierpiało kilkanaście gospodarstw, a straty oszacowano na 160 tys. zł. Mniejsze szkody 26 lipca spowodowały silne powiewy wiatru na terenie gm. Żytno, ale i tu potrzebna była pomoc.

Najpierw specjalne komisje razem z właścicielami gospodarstw wspólnie szacowały straty, później gminy wystąpiły o pomoc do wojewody łódzkiego. Mieszkańcy gminy Lgota Wielka otrzymali pierwsze pieniądze.

- Decyzją wojewody mieszkańcy sześciu gospodarstw dostali po 6 tys. zł, dwie rodziny - po 2,5 tys. zł. Ponieważ jednak weszło w życie rozporządzenie, które pozwala się starać o większe sumy, w przypadku posesji, na których straty oszacowano na więcej niż 6 tys. zł, wystąpiliśmy o kolejne pieniądze. Taki zasiłek może wynieść w sumie nawet 20 tys. zł - tłumaczy Jerzy Kotlewski, wójt Lgoty.

Gwałtowne burze przeszły nad Łódzkiem: brak prądu, zniszczone budynki, powalone drzewa [ZDJĘCIA]

Wójt podkreśla, że dużo szkód zostało już naprawionych, a mieszkańcy odbudowują to, co zniszczył żywioł. Pomoc wojewody dotyczy jednak tylko budynków mieszkalnych, na odbudowę budynków gospodarczych pieniądze dała gmina.

- Przyznaliśmy od 300 zł do 8 tys. zł na odbudowę tych budynków, w sumie to 13.800 zł - dodaje wójt.

Wnioskowano także o pomoc z kuratorium oświaty. W uszkodzonych domach mieszka 11 dzieci, zasiłek może wynieść od 500 do 1000 zł.

Na decyzję wojewody wciąż czekają poszkodowani z gminy Żytno. Jak wyjaśnia wójt Mirosław Ociepa, gmina wnioskowała o pomoc dla dwóch gospodarstw - 6 i 1,5 tys. zł.

- Na razie pomoc była szczątkowa. Dla dwóch rodzin przyznaliśmy po tysiąc zł z budżetu gminy - mówi wójt Żytna.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki