18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dobry kierowca ma być szybki? To mit

Agnieszka Jasińska
Dorota Bąk-Gajda, psycholog transportu
Dorota Bąk-Gajda, psycholog transportu archiwum prywatne
Z Dorotą Bąk-Gajdą, psycholog transportu z pracowni Psychologicznej Legionowo,rozmawia Agnieszka Jasińska.

Na niestrzeżonym przejeździe kolejowym w Bratoszewicach bus wjechał pod pociąg. Kierowca prawdopodobnie nie zatrzymał się przed znakiem STOP. Dziewięć osób zginęło, jedna została ranna. Dlaczego kierowcy ignorują znak stop w takich miejscach?

Mają nadzieję, że mimo wszystko uda im się przejechać. Wydaje im się, że znają dane miejsce, że na przykład rzadko tutaj przejeżdżają pociągi. Nie zdają sobie sprawy, że za każdym razem sytuacja na przejeździe może być inna. Mają nadzieję, że zdążą przed pociągiem, bo pociąg jedzie wolno. A to bardzo zwodnicze myślenie. Poza tym nawet jeśli kierowca zatrzyma się przed niestrzeżonym przejazdem kolejowym, to często osoba w kolejnym samochodzie trąbi i denerwuje się.

Jakie inne znaki drogowe są ignorowane przez kierowców?

Nagminne jest przejeżdżanie na pomarańczowym świetle. Kierowcy zwykle tłumaczą się pośpiechem. Jeśli zmienia się światło, to zamiast zatrzymać się - naciskają pedał gazu.

Kultura jazdy też pozostawia wiele do życzenia...

To prawda. Ale dzieje się tak za sprawą przyzwolenia społecznego. Wszystkim wydaje się, że dobry kierowca to sprytny i szybki kierowca. Przez to mamy na drogach agresywne wyprzedzanie "na trzeciego" i brawurę. A takie zachowania powinny być piętnowane. Pasażerowie powinni zwracać uwagę kierowcy, że jedzie za szybko. Jeśli jadą busem, to powinni mówić, że nie wsiądą do przeładowanego pojazdu, a kiedy poczują alkohol od kierowcy, powinni zadzwonić po policję.

I to poprawiłoby bezpieczeństwo na drogach?

Zdecydowanie tak. Tylko ludzie powinni nauczyć się, że telefon na policję w sprawie pijanego kierowcy nie jest donosem, ale właśnie dbaniem o bezpieczeństwo. Jeśli tego nie zrozumieją, Polska nadal będzie w czołówce wypadków i ofiar śmiertelnych na drogach.

Brawurowa jazda to nie tylko wyprzedzanie na trzeciego, ale także ignorowanie pieszych...

W Hiszpanii i Szwecji kierowca zatrzymuje się już w momencie, kiedy pieszy dochodzi do przejścia dla pieszych. Nam, niestety, wiele do tego brakuje.

W jaki sposób można zmienić agresywne zachowanie kierowców na drogach?

Edukację trzeba rozpocząć już od dziecka. Przecież bardzo często zdarza się, że rodzice ciągną dzieci przez przejście dla pieszych w miejscu niedozwolonym. Z takiego dziecka kiedyś wyrośnie kierowca, który za nic będzie miał przepisy ruchu drogowego. Młodzi ludzie natomiast przechwalają się, że trasę Warszawa - Gdańsk przejechali w trzy godziny. To dla nich powód do dumy. Przechwalają się, że nigdy nie stają w korkach. I nikt tego nie potępia.

Trzeba wprowadzić zmiany w kursach nauki jazdy?

Z umiejętnościami i techniką jazdy u polskich kierowców nie jest źle. Ale uważam, że na kursach trzeba położyć większy nacisk na kulturę jazdy. Kursy, niestety, przede wszystkim przygotowują do zdania egzaminu. Instruktor uczy, jak zredukować bieg i jak prawidłowo wykonać manewr parkowania.

Czy wysokie mandaty są w stanie poprawić bezpieczeństwo na drogach?

Nie wysokość, ale nieuchronność kary jest najważniejsza. Kierowcy zwalniają na przykład, kiedy widzą fotoradar. Wiedzą, że w tym miejscu za szybką jazdę mogą zostać ukarani.

W ostatnim czasie mamy na drogach coraz więcej wypadków busów. I zwykle w środku jechało za dużo pasażerów. Czy kierowca nie zdaje sobie sprawy z zagrożenia?

Kierowca łamie przepisy dla zarobku. Pracodawca mówi mu, że ma zabrać tyle osób, ile czeka na przystanku. I robi tak, by nie stracić pracy. Ja się bardziej dziwię pasażerom, że nie zdają sobie sprawy z zagrożenia i wsiadają do przeładowanego busu.
Rozm. Agnieszka Jasińska

Damy ci więcej - zarejestruj się!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki