Informację o zawiadomieniu do prokuratury, Domaszewicz przekazał w poniedziałek wczesnym popołudniem. Jak pisze radny, zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez Joannę Kopcińską, złożył "wobec braku woli ze strony Pani Kopcińskiej do wyjaśnienia mieszkańcom źródła pokrycia kosztów nielegalnej kampanii wyborczej".
CZYTAJ TEŻ: Joanna Kopcińska o billboardach: "PO atakuje mnie, bo chcę rozmawiać z łodzianami"
Chodzi o billboardy z informacją o dyżurach radnej, które pojawiły się na ulicach Łodzi.
- Plakaty „informacyjne” mają w istocie funkcję plakatów wyborczych i stanowią element kampanii wyborczej - czytamy w uzasadnieniu zawiadomienia Domaszewicza. - Centralny punkt na plakacie zajmuje wizerunek postaci kandydatki, a także jej nazwisko, zaś kolorystyka plakatów ściśle nawiązuje do kolorystyki plakatów wyborczych popierającej kandydatkę partii Prawo i Sprawiedliwość. Na plakacie nie ma żadnej informacji poza wizerunkiem i zdjęciem, a także zaproszeniem na dyżur radnej (niepotrzebnym, skoro informacje o dyżurach radnych znajdują się na stronach BIP Urzędu Miasta Łodzi). Nasuwa się w ten sposób naturalnie skojarzenie z kampaniami reklamowymi, w których udawano reklamę produktu innego od rzeczywiście reklamowanego, przy czym reklama tego ostatniego była zakazana. Jest to działanie nieuczciwe i naruszające prawo(...)
Jednocześnie - informuje radny - poseł Elżbieta Królikowska-Kińska skierowała zapytanie do PKW w zakresie działań prowadzonych zarówno przez Panią Joannę Kopcińską jak i innych kandydatów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?