Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dominikanin: Boże Ciało nie jest typowym polskim świętem

rozm. Marcin Bereszczyński
Ojciec Paweł Gużyński: Są miejsca na świecie, gdzie uroczystości są nieco odmienne, ale w większości niewiele różnią się od siebie. Są przecież związane z tą samą pobożnością
Ojciec Paweł Gużyński: Są miejsca na świecie, gdzie uroczystości są nieco odmienne, ale w większości niewiele różnią się od siebie. Są przecież związane z tą samą pobożnością Krzysztof Szymczak/archiwum Dziennika Łódzkiego
Rozmowa z ojcem Pawłem Gużyńskim, łódzkim dominikaninem rekolekcjonistą.

Uroczystości Bożego Ciała uchodzą w Polsce za trzecie święto w hierarchii po Bożym Narodzeniu i Wielkanocy. Czy rzeczywiście jest to tak ważne święto w kalendarzu liturgicznym, czy Polacy przywiązują do niego taką wagę ze względów religijnych, czy może przyczynia się do tego dzień wolny od pracy i dzięki temu długi weekend?
Rzeczywiście, do pewnego stopnia jest to trzecie co do ważności święto, ale tylko jeśli weźmie się pod uwagę historyczne uwarunkowania. Zanikać zaczęła teologia paschalna. Zaczęła ona tracić swój priorytet względem Bożego Ciała. Do tego doszły kontrowersje eucharystyczne, gdy reformacja zakwestionowała obecność Chrystusa w Eucharystii. Dlatego Święto Ciała i Krwi zostało silnie wyeksponowane. Gdy teologia paschalna zaczęła schodzić w cień, pojawiło się przekonanie, że Boże Ciało jest bardzo ważnym świętem. Nadano mu moc i siłę, wzbudzając wśród wiernych odczucie, że Boże Ciało stało się nawet ważniejsze od Triduum Paschalnego. A wcale tak nie jest. Natomiast dzień wolny od pracy nie powinien tu mieć żadnego znaczenia.

Wierni często podkreślają, że Boże Ciało jest typowym polskim świętem. Zwracają uwagę na to, że rzucamy kwiatki, ozdabiamy trasę procesji, pojawiają się inscenizacje. Czy te uroczystości rzeczywiście są typowo polskie?
To znaczna przesada. To nie jest typowe polskie święto. Są miejsca na świecie, gdzie uroczystości są nieco odmienne, ale w większości niewiele różnią się od siebie. Są przecież związane z tą samą pobożnością. Oczywiście, że polskie procesje Bożego Ciała mają swoją specyfikę, pewien charakter ściśle związany z tradycją, umocowaniem w naszej ludowości. Są one żywe i barwne. Taka jest specyfika polskich procesji, ale nie wyróżniają się one spośród uroczystości w innych krajach. Trzeba zauważyć, że w Hiszpanii, w Portugalii, we Włoszech, w wielu miejscowościach Francji lub Niemiec uroczystości przebiegają niemal tak samo, jak u nas.

W czasach PRL starano się odciągać wiernych od udziału w procesjach. Wiele osób dobrze pamięta, że w tamtych czasach wyświetlano w telewizji najciekawsze filmy w godzinach, gdy odbywały się procesje. Czy obecnie coś jeszcze może oderwać wiernych od uczestnictwa w uroczystościach Bożego Ciała?
Nie sądzę, aby ktokolwiek spróbował obecnie świadomie odciągać wiernych od wzięcia udziału w procesji w dniu Bożego Ciała. Obecnie na wolnym rynku idei, zachowań i kodów kulturowych wystarczy świadomie wybierać, co jest ważne dla każdego z nas. To, co miało miejsce za komuny, na pewno już odeszło w przeszłość i nie powinno nigdy powrócić.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki