Donald Tusk z wizytą w Pajęcznie [ZDJĘCIA+FILM]

Premier rozpoczął swoją wizytę w Pajęcznie od zwiedzania przedsiębiorstw Frubex-Bis oraz Korkus, które zajmują się popularnym w tym regionie przetwórstwem owocowo-warzywnym. Donald Tusk podkreślał znaczenie małych i średnich firm dla rozwoju kraju i walki z bezrobociem. Znajduje w nich zatrudnienie ponad 60 procent Polaków.

- I dlatego tak ważne jest, aby środki z Unii Europejskiej trafiały również do takich firm. Zakładamy, że do małych i średnich przedsiębiorstw powinno trafić w nowej perspektywie unijnej prawie 4,5 mld euro - zapowiedział Donald Tusk.

Podczas briefingu prasowego poruszane były też bieżące sprawy, m.in. temat pijanych kierowców. Donald Tusk mówił, że zaostrzanie kar niewiele pomoże, jeśli nie zmniejszy się przyzwolenie społeczeństwa dla wsiadania za kółko pod wpływem alkoholu.

Zanim premier spotkał się z samorządowcami, znalazł czas na rozmowy z mieszkańcami Pajęczna. Donald Tusk pytany, czy kolejne wizyty nie są elementem rozpoczynającej się kampanii wyborczej, odpowiedział, że jego aktywność w terenie nie powinna dziwić:

- Staram się nadrobić zaległości. Przecież jednym z moich obowiązków jest także być obecnym wśród zwykłych ludzi. Moja obecność w różnych miejscach będzie systematyczna i na razie nie jest bezpośrednio związana z kampanią.

Przed restauracją na ulicy Zdrowej Tusk słuchał o bolączkach, z którymi pajęczanie muszą się borykać na co dzień. Mieszkańcy dzielili się również swoimi opiniami na temat służby zdrowia, walki z korupcją czy podwyższenia wieku emerytalnego.

- Niech pan korupcję zlikwiduje i wtedy będzie dobrze. Ale nie wiem, czy się panu uda – mówił starszy mężczyzna.

W spotkaniu z miejscowymi samorządowcami wzięli udział marszałek województwa Witold Stępień oraz wicewojewoda Paweł Bejda.

CZYTAJ WIĘCEJ: Premier Donald Tusk w Pajęcznie [ZDJĘCIA]