Zawodniczka z teamu TME Olimp Łódź stoczyła aż 9 walk. Losowanie było bardzo trudne w każdej rundzie musiała wspiąć się na wyżyny swoich umiejętności i powalczyć i każdy milimetr punktu. W drodze do rundy finałowej kolejno pokonała następujące zawodniczki: Gasimova Ilaha (Azerbejdżan) 3:2, Li Lirisman (Estonia) 4:3, potem dwie gwiazdy światowego karate – Sarę Cardin z Włoch 1:0, następnie zawodniczkę z Niemiec Janę Messerschmit 1:1 wygrana przez przewagę senshu. W półfinale Dorota przegrała z Anną Chernyshevą z Rosji 2:6, aby za chwilę pokonać w walce repasażowej o wejście do rundy finałowej zawodniczkę z Anglii Carlę Burkitt 7:0.
Runda finałowa to 4 zawodniczki i walki każda z każdą. Do Igrzysk Olimpijskich dostają się trzy, jedna odpada.
Relacjonuje trener Maciej Gawłowski: - Za nami 6 trudnych walk, radość z dostania się do finału, ogromne zmęczenie i ogromne obciążenie psychiczne. I niestety, nieudany start w finale, choć walki nie były jednostronne. Brakowało trochę szczęścia, bo punktowane techniki były bliskie uzyskania poparcia sędziów. Przegrana z zawodniczką z Kazachstanu Zhangbyrbay Moldir 0:2, potem remis 0:0 z Anną Chernyshevą z Rosji i walka o kwalifikacje z Bułgarką Ivet Goranovą. Niestety wynik 0:2 i nie jedziemy do Tokio... Niemniej nasz świat i dobre samopoczucie się nie zmienia. Wynik, który osiągnęliśmy w Paryżu nie daje nam co prawda biletu do Tokio, ale daje poczucie dobrze wykonanej pracy i poczucie przynależności do ścisłej światowej czołówki w karate.
Aby zakwalifikować się do Igrzysk w karate trzeba być tak naprawdę w siódemce najlepszych zawodników świata i to połączonych dwóch kategorii wagowych, w przypadku Doroty wagi – 50 kg i wagi – 55 kg.
Z wagi Doroty (- 55 kg) do Igrzysk dostały się tylko cztery zawodniczki:
1. Terliuga Anhelika (Ukraina) - kwalifikacja z rankingu
2. Wen Tzu- Yun (Tajwan) - kwalifikacja z rankingu
3. Anna Chernysheva (Rosja) - kwalifikacja z paryskiego turnieju
4. Ivet Goranova (Bułgaria) - kwalifikacja z paryskiego turnieju
Zakwalifikowane zawodniczki z wagi – 50 kg
5. Ozcelik Arapoglu (Turcja) - kwalifikacja z rankingu
6. Sara Bahmanyar (Iran) - kwalifikacja z rankingu
7. Moldir Zhangbyrbay (Kazachstan) - kwalifikacja z paryskiego turnieju
Jedno miejsce dla gospodarza:
8. Miho Miyahira (Japonia) - gospodarz
- Pozostałe dwa miejsca to „Universality Places” – ale nie do końca znane są nam zasady przyznawania tych miejsc - dodaje trener Maciej Gawłowski. - W trzyletnich kwalifikacjach kategorii olimpijskiej – 55 kg wzięło udział aż 530 zawodniczek z ponad 120 państw. Było bardzo, ale to bardzo trudno i było bardzo ale to bardzo blisko. Gratulacje dla wszystkich naszych przyjaciół, którzy wywalczyli bilety do Tokio, powodzenia i wracajcie z jak najlepszymi wynikami i wrażeniami z imprezy. Dziękujemy za wsparcie wszystkim naszym partnerom i przyjaciołom, wszystkim tym którzy nam kibicowali i niejednokrotnie wspierali w ciężkich chwilach. W teamie trenerskim Doroty jest jeszcze oczywiście trener przygotowania motorycznego Rafał Gilewski. Dzięki i gratulacje za kawał dobrej roboty. No i na koniec najważniejsze - jeszcze o nas usłyszycie - kończy Maciej Gawłowski.
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?