18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dostojewski w Jaraczu

Łukasz Kaczyński
Bronisław Wrocławski
Bronisław Wrocławski Krzysztof Szymczak
Arcydzieło światowej literatury, "Braci Karamazow" Fiodora Dostojewskiego, ujrzymy już niebawem na scenie Teatru im. S. Jaracza w Łodzi. Prace nad spektaklem na podstawie głośnej powieści trwają pod okiem Jacka Orłowskiego. W jednej z głównych ról - znakomity aktor Bronisław Wrocławski.

Ten duet nie spotyka się zbyt często, ale gwarantuje teatr z najwyższej półki. Zawdzięczamy im m.in. od ponad dekady cieszące się niemalejącą popularnością monodramy Erica Bogosiana ("Seks, prochy i rock'n'roll", "Czołem wbijając gwoździe w podłogę", "Obudź się i poczuj smak kawy"), grane już w sumie ponad tysiąc razy! Ostatni ich spektakl, "Przypadek Iwana Iljicza", przyniósł Wrocławskiemu Złotą Maskę łódzkich recenzentów dla na najlepszego aktora sezonu 2009/2010.

Nowy spektakl, na kanwie powieści będącej opus magnum Dostojewskiego, nosił początkowo tytuł "Poważna gra braci Karamazow".

- W gronie pięciu mężczyzn będziemy borykać się z naczelnymi problemami stawianymi przez Dostojewskiego. Wątek będzie zawężony do ojca i synów, bo całej powieści nie da się przenieść na scenę - mówił nam w minionym roku Wrocławski.

Historia rodziny, w której popełniono ojcobójstwo, była dla Dostojewskiego okazją do penetrowania zakamarków duszy ludzkiej, stawiania odwiecznych pytań o naturę Boga i zła, miłości i wiary. Oprócz Wrocławskiego na scenie zobaczymy też: Huberta Jarczaka, Przemysława Kozłowskiego, Marka Nędzę i Radosława Osypiuka. Szykuje się niemałe wydarzenie. Premiera 18 i 19 stycznia 2013 roku.

Damy ci więcej - zarejestruj się!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki