Zabił żonę w okrutny sposób: spowodował kraksę na drodze, po czym podpalił auto z kobietą. Ta została straszliwie poparzona. Zmarła w szpitalu w Siemianowicach po trzech tygodnia. Finał tej głośnej i bulwersującej sprawy rozegrał się w środę w łódzkim Sądzie Apelacyjnym, w którym Gabriel Sz., 38-letni biznesmen z Konstantynowa, został skazany na karę dożywotniego pozbawienia wolności za zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem swej 28-letniej żony Elizy. W ten sposób został podtrzymany wyrok sądu niższej instancji. Werdykt jest już prawomocny.
Był to kolejny proces w tej sprawie. Wcześniej Sąd Okręgowy w Sieradzu i Sąd Apelacyjny w Łodzi też skazały biznesmena na dożywotnie więzienie. Jednak sprawa - w ramach kasacji - trafiła do Sądu Najwyższego w Warszawie, który uchylił wyrok z powodów proceduralnych.
Oskarżony i jego obrońca nie przybyli wczoraj rozprawę. Sąd postanowił też, że skazany biznesmen najwcześniej po 30 latach będzie mógł się ubiegać o przedterminowe zwolnienie.
CZYTAJ WIĘCEJ W CZWARTKOWYM DZIENNIKU ŁÓDZKIM
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?