Maszyna drążąca Faustyna podczas pracy
Faustyna - takie imię nadano mniejszej z dwóch maszyn drążących tunel kolejowy pod Łodzią – przekroczyła w weekend aleję Włókniarzy i jest już poza ulicą. Drążenie będzie prowadzone do miejsca, gdzie była górka saneczkowa u zbiegu alei Włókniarzy i ul. Drewnowskiej. Tam maszyna zostanie zatrzymana , a jej ogromnym zębom przyjrzy się „stomatolog”, czyli ekipa techników pilnujących, by drążenie tunelu przebiegało bez zakłóceń.
Czytaj więcej na następnej stronie
Po krótkim postoju Faustyna zostanie ponownie uruchomiona i przebije się przez wylaną kilka tygodni wcześniej betonową ścianę szczelinową komory rozgałęźnej. To miejsce, gdzie będą się rozchodzić tory biegnące tunelem głównym od strony Łodzi Fabrycznej na dwa kierunki - dwa tory poprowadzone zostaną na Łódź Kaliską i dwa na Łódź Żabieniec. Będą to tory pojedyncze, które po przejściu pod aleją Włókniarzy „wyjdą” na powierzchnie w pobliżu istniejących już torów pomiędzy tymi stacjami, po czym połączą się z nimi. W komorze rozgałęźnej, poza systemem zwrotnic, znajdzie się także dwupoziomowy przystanek Łódź Koziny.
Czytaj więcej na następnej stronie
Faustyna po pokonaniu betonowej ściany zachodniej komory przejdzie przez nią i pomknie do takiej samej ściany wschodniej. Przez nią także będzie się musiała przewiercić, by po pokonaniu krótkiego już odcinka gruntu pod ulicą Kasprzaka dotrzeć do głębokiego wykopu, jaki wykonano w komorze startowej położonej pomiędzy ulicami Stolarską i Odolanowską. Tam maszyna zostanie zatrzymana i po częściowym demontażu odwrócona. Jej kolejnym zadaniem będzie wydrążenie tunelu w kierunku stacji Łódź Żabieniec.
Czytaj więcej na następnej stronie