Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Drinki w Gastronomiku w Łodzi. Uczeń próbuje słomką, a resztę nauczyciel wylewa do zlewu...

Maciej Kałach
Maciej Kałach
Zdaniem Mateusza Kolasińskiego, barmana z wykształceniem nie można porównywać z osobą wziętą za bar „z ulicy”
Zdaniem Mateusza Kolasińskiego, barmana z wykształceniem nie można porównywać z osobą wziętą za bar „z ulicy” Grzegorz Gałasiński
Zespół Szkół Gastronomicznych ma nową pracownię barmańską. Uczniowie eksperymentują tam również z drinkami alkoholowymi. Ale tylko pełnoletni – a po spróbowaniu kompozycji za pomocą słomki pozostałą zawartość szklanki do zlewu wylewa nauczyciel...

To wiadomość w sam raz na karnawał: łódzki Gastronomik doczekał się drugiej pracowni barmańskiej. Szkoła z siedzibą przy ul. Sienkiewicza 88 posiada narzędzia do shakerowania, muddlerowania czy blenderowania.

– Teraz jest moda na branie za bar „osoby do przyuczenia”, ale ktoś taki nie może się równać z absolwentem, który barmańskie umiejętności zdobył w szkole – mówi Mateusz Kolasiński, trzecioklasista technikum w Gastronomiku.

ZOBACZ STUDNIÓWKI W ŁODZI

Ale jak zdobyć barmańską wiedzę w systemie szkolnictwa, który zwykle chce trzymać młodzież od używek jak najdalej? W Gastronomiku niepełnoletni komponują tylko drinki bezalkoholowe (jak np. virgin mohito – z gałązek mięty, limonki, syropu cukrowego i wody gazowanej). Dopiero po ukończeniu 18 lat uczeń jest dopuszczony do eksperymentowania z alkoholami. W pracowaniach barmańskich Gastronomika stoją m.in. brandy i wermuty.

Jednak autor „procentowego” drinka próbuje go tylko za pomocą słomki (jak barman w klubie), a resztę szklanki jego nauczyciel wylewa do zlewu w pracowni.

Oprócz nowej pracowni barmańskiej łódzka szkoła doczekała się – dzięki unijnemu projektowi „Mistrzowie gastronomii” – nowej sali do zajęć praktycznych, wyposażonej m.in. w kuchnie indukcyjne oraz w podgrzewarki do półmisków. W środę (8 stycznia) odwiedziła ją Hanna Zdanowska, prezydent Łodzi.

Na zaproszenie uczennic Gastronomika prezydent wzięła udział w wypiekaniu mufinek.

Urzędnicy magistratu zapowiedzieli wczoraj doposażenie – dzięki kolejnym projektom z udziałem środków unijnych – pięciu łódzkich placówek kształcenia zawodowego. Inwestycje w sprzęt i nowe pracownie będą warte 18 mln zł. Te pieniądze trafią, ponownie do Gastronomika, oraz do Zespołu Szkół Budowlano - Technicznych, Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego, Technikum nr 3 (w partnerstwie ze Strefą Edukacji) i do Łódzkiego Centrum Doskonalenia Nauczycieli i Kształcenia Praktycznego.

CZYTAJ INNE ARTYKUŁY

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki