18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Drogie Boże Narodzenie. Ceny żywności biją rekordy [SPRAWDŹ!]

Alicja Zboińska
Jaja w ciągu roku zdrożały bardzo dużo - ponad 19 procent. Jest to skutek wymiany klatek dla kur na większe, którą narzuciła Unia Europejska.
Jaja w ciągu roku zdrożały bardzo dużo - ponad 19 procent. Jest to skutek wymiany klatek dla kur na większe, którą narzuciła Unia Europejska. Archiwum
To będą drogie święta. Kosztowne okaże się zwłaszcza przygotowanie wigilijnej wieczerzy, sporo wydamy też na świąteczne obiady. Ceny żywności regularnie rosną. Zdaniem analityków, w grudniu tego roku będą wyższe o 4 procent w porównaniu z grudniem ubiegłego roku. Niektóre artykuły zdrożeją jednak znacznie więcej.

Dotyczy to między innymi jaj, a ma to związek z koniecznością wymiany klatek dla kur, którą narzuciła Unia Europejska.

- Jaja zdrożały już o 24 procent, gdy porównamy ceny z września 2011 do września tego roku - twierdzi dr Krystyna Świetlik z Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej. - W grudniu mogą być droższe o 25 procent niż przed rokiem. Zdrożało też mięso, zarówno wołowina, wieprzowina, jak i drób, średnio od 6 do 8 procent. Jest to uzależnione między innymi od kosztów walut, importu, stanu pogłowia, a nawet od pogody.

Przeciętnie o 9 procent więcej niż 12 miesięcy temu płacimy za ryby. Wpływ na to ma m.in. ograniczanie dostępu do łowisk, które wynika z międzynarodowych limitów połowów. Rosną też koszty ponoszone przez rybaków i armatorów, m.in. wskutek wzrostu cen paliw. Nie można też zapomnieć o kursach walut. Część ryb na naszych stołach pochodzi z importu, a słaby złoty oznacza, że płacimy za nie coraz więcej.

Od kilku do nawet kilkudziesięciu procent zdrożały owoce, drogie są zwłaszcza cytrusy i banany. Ma to związek ze słabszymi zbiorami spowodowanymi suszą, przez co wzrosły ceny na rynkach światowych, a także wysokimi kosztami importu, wynikającymi z osłabienia złotego.

Nieznacznie, bo o ok. 3 proc., zdrożały cukier i mleko. Ma to związek, głównie w przypadku cukru, z cenami na rynkach światowych, a także z rosnącym zapotrzebowaniem.

Przed świętami nie powinny zbyt mocno wzrosnąć ceny pieczywa i makaronu. Zdaniem dr Świetlik, produkty te będą droższe o ok. 2 procent, gdyż sytuacja na rynku zbożowym, także światowym, jest stabilna.

Nie wiadomo dziś, ile w grudniu zapłacimy za kilogram karpia.
- Co roku jesienią mowa jest o tym, że karpie mocno zdrożeją, ale w grudniu okazuje się, że jeśli nawet podwyżka była, to nie tak drastyczna, jak zapowiadano - przypomina dr Świetlik. - Nawet jeśli produkcja krajowa będzie niższa od zakładanej, to będzie w naszych sklepach sporo ryb z importu.

Powody do narzekania mają hodowcy karpi z naszego regionu. W tym roku rybom bardzo zaszkodziła pogoda, a konkretnie susza, która wystąpiła w Łódzkiem.

- Nie było wystarczającej ilości wody, przez co ryby nie osiągnęły takich rozmiarów, jak się spodziewaliśmy - mówi Tadeusz Michaś, właściciel gospodarstwa rybnego w Bełdowie koło Aleksandrowa Łódzkiego, który hoduje przeciętnie sto ton karpi. - Trzeba pamiętać o tym, że część pożywienia ryby czerpią właśnie z wody i tych naturalnych składników w suchym roku im zabrakło. W naszym województwie sytuacja była tak trudna, że w stawach znajdowało się zaledwie 30 procent wody w porównaniu ze stanem normalnym. Spowoduje to na pewno niższą wagę ryb niż rok temu. W innych regionach kraju tak źle nie było, ryb nie powinno więc brakować.

Tadeusz Michaś dopiero zaczął odławianie i nie wie, ile ryb ostatecznie uda mu się sprzedać. Nie jest więc w stanie podać ceny. W ubiegłym roku sprzedawał ryby po 12 zł (w hurcie) i po 14 zł (w detalu) za kilogram.

W naszym regionie, jak wynika z danych GUS w Łodzi, najbardziej zdrożały cytryny, bo aż o 38 procent. Wynika to z porównania cen z grudnia ubiegłego roku do września tego roku (nowszymi urząd nie dysponuje).

O blisko 10 procent zdrożały jaja, we wrześniu za sztukę płaciliśmy średnio 0,56 zł. Szynka gotowana, popularna w pierwszy i drugi dzień świąt, kosztuje średnio 24,27 zł za kilogram - ponad 7 procent więcej niż w grudniu ubiegłego roku.

Zdrożało także mięso. Przeciętnie o 6 procent więcej niż pod koniec ubiegłego roku płaciliśmy we wrześniu za wołowinę z kością. Kosztowała - uśredniając - 24,32 zł za kilogram. W tym samym czasie schab środkowy osiągnął cenę 16,17 zł - blisko 5 procent wyższą niż w grudniu 2011 r. Trzeba jednak pamiętać o tym, że w ostatnim kwartale roku ceny żywności zwykle rosną, dlatego też przed świętami większość artykułów spożywczych będzie droższa niż była we wrześniu. Zwiększą się więc różnice między cenami z grudnia 2011 a z grudnia tego roku.

Według dr Krystyny Świetlik to, ile wydamy na przygotowanie świąt, zależy też od tego, jaki udział w bożonarodzeniowym koszyku będą miały poszczególne produkty. Wydamy więcej jeśli np. zużyjemy więcej jaj.

Damy ci więcej - zarejestruj się!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki