Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Drogowcy szykują się już do "akcji zima"

Agnieszka Magnuszewska
Drogowcy szykują się już do "akcji zima
Drogowcy szykują się już do "akcji zima Grzegorz Gałasiński
Pogoda jeszcze letnia, a drogowcy już kompletują załogę do walki z opadami śniegu. Dopiero co ogłosili przetarg na pełnienie dyżurów przy zimowym utrzymaniu dróg. Nie chodzi tu jednak o pługi, a o ekipę, która będzie odbierać telefony od mieszkańców oburzonych zasypanymi ulicami czy oblodzonymi chodnikami, śledzić prognozy pogody, wydawać dyspozycje pługopiaskarkom i sprawdzać jakość odśnieżenia.

O skompletowanie pługów drogowcy nie muszą się już martwić, bo w ubiegłym roku podpisały umowy z sześcioma firmami odśnieżającymi aż na trzy lata. Chociaż przetarg na te usługi rozpisano już w czerwcu, ze względu na liczne odwołania od jego wyniku, sporą część umów podpisano dopiero pod koniec roku. Efekt? Śnieg zablokował Łódź akurat podczas kampanii wyborczej, co na pewno wpłynęło na wyniki niektórych kandydatów.

Obecne władze najwyraźniej wolą chuchać na zimne. Dyżury zimowe mają być pełnione już od 1 listopada do 31 marca. Oferty w przetargu zostaną otwarte w przyszły wtorek. Zarząd Dróg i Transportu wymaga by dyżury pełniły minimum dwie osoby.

- Co roku wybieramy firmę, która obsługuje dyżury przy zimowym utrzymaniu dróg. Zwykle pełnią je trzy osoby, jedna odbiera telefony, a dwie jeżdżą po mieście sprawdzając stan ulic. Muszą to być wykwalifikowani pracownicy, którzy potrafią ocenić jakość odśnieżenia - mówi Aleksandra Kaczorowska z biura prasowego ZDiT.

W dni powszednie dyżury mają być pełnione od godz. 16 do godz. 8 rano dnia następnego. Natomiast w soboty , niedziele i święta przez całą dobę. Jeżeli firma, która wygra przetarg, odstąpi od umowy, to będzie musiała zapłacić równowartość 500 godzin dyżuru.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki