Drogowcy ze Zgierza postawili ławkę na drodze rowerowej

Jak donoszą mieszkańcy Zgierza, tamtejsi drogowcy postawili na drodze rowerowej... ławkę. Dokładnie na części traktu wybudowanego jako ciąg pieszo-rowerowy, który jednak takim ciągiem oficjalnie nie jest. Po naszych pytaniach do zgierskiego ratusza zapadła decyzja o demontażu ławki.

- Jest przytwierdzona do podłoża śrubami. Załamałem się, gdy zobaczyłem ją przy ul. Staffa - opowiadał w środę rano Adrian Lewandowski, zgierzanin, który udostępnił "Dziennikowi Łódzkiemu" zdjęcia "rowerowej" ławki.

Ławka pasuje do chaosu infrastruktury panującego przy ul. Staffa i Tuwima w Zgierzu. W 2010 r. miasto ogłosiło przetarg na przebudowę obu ulic zamawiając ciąg pieszo-rowerowy z czerwoną kostką na ścieżce rowerowej, zaś z szarą po stronie dla pieszych. Przez 4 lata ciągu nie oznaczono, aby rowerzyści mogli korzystać z niego zgodnie z przepisami.

- Obecnie jest to dwukolorowy chodnik, który jest monitorowany (obserwowany) pod kątem wykorzystania przez pieszych (chodnik) i rowerzystów (ulica). Po analizie wyników badań natężenia ruchu, być może wiosną 2013 roku będzie oznakowany jako ciąg pieszo-rowerowy - odpowiadali urzędnicy na pytania mieszkańców Zgierza na stronie internetowej magistratu w 2012 r.

Ze ścieżki - "śmieszki" korzystają cykliści.

- Montażem ławek przy przystankach komunikacji miejskiej zajmują się Miejskie Usługi Komunikacyjne w Zgierzu. Błąd w lokalizacji ławki został już zgłoszony. Dzisiaj ławka ta zostanie zdemontowana w celu jej ponownego ulokowania w poprawnym miejscu, które nie będzie kolidować z ruchem na ciągu pieszo-jezdnym - informuje Adam Kwiatkowski, Zastępca Naczelnika Wydziału Projektów i Infrastruktury zgierskiego magistratu.

Jeżeli zaś chodzi o oznakowanie drogi rowerowej, urzędnicy zapewniają, że w "opracowaniu jest stała organizacja ruchu mająca na celu uregulowanie tego problemu".