Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Druhowie z OSP Opoczno wyciągnęli z przepustu sukę z piątką szczeniąt

Andrzej Wdowski
Druhowie z OSP Opoczno w chwilę po zakończeniu blisko czterogodzinnej akcji z uratowaną suczką i jej piątką małych
Druhowie z OSP Opoczno w chwilę po zakończeniu blisko czterogodzinnej akcji z uratowaną suczką i jej piątką małych Stowarzyszenie Pomagajmy zwierzętom
Przez cztery godziny strażacy z OSP w Opocznie wyciągali sukę i szczenięta, które schowały się w długim przepuście przy wysypisku śmieci w Karwicach.

Strażacy często są wzywani, żeby pomoc zwierzętom. Tym razem uratowali sukę i pięć szczeniaków, które utknęły w rurze przy drodze. Niedzielna akcja trwała cztery godziny, ale dzięki poświęceniu strażaków całą psią rodzinę udało się uratować.

Porzucona suczka Rozi oszczeniła się w przydrożnej rurze, którą odprowadzana jest woda z pól. Wolontariusze ze Stowarzyszenia "Pomagaj zwierzętom", którzy znaleźli sukę i oswoili ją, poprosili strażaków z OSP w Opocznie, by ci wydostali szczenięta z rury.

- Rura była bardzo wąska, a szczenięta znajdowały się daleko od wlotu - opowiada Jarosław Jurowski, komendant gminny OSP, który brał udział w akcji. - Do rury wszedł najszczuplejszy z nas i tyczką oraz podbierakiem na ryby próbował szczeniaki wyłapać. Nie było to łatwe, bo pieski uciekały, a rura w pewnym miejscu zwężała się i dalej nasz kolega nie mógł się przecisnąć. W końcu udało mu się złapać jednego i z następnymi poszło już łatwiej. Wszystkie psiaki są całe i zdrowe. Teraz razem z mamą czekają na nowy dom.

- Jesteśmy strażakom niezwykle wdzięczni za ich uratowanie - mówi Iwona Brzozowska ze Stowarzyszenia "Pomagaj zwierzętom", która zwróciła się do nich o pomoc w wydostaniu szczeniaków.

Kilka dni temu strażacy z OSP i PSP uratowali również kozła sarny, który pojawił się w Opocznie przy ulicy Piotr-kowskiej. W tym przypadku nietypowa akcja trwała trzy godziny. Trzyletniego samca udało się w końcu złapać. Został mu podany środek usypiający. Zwierzę było lekko ranne, dlatego zaaplikowano mu antybiotyk i środki przeciwbólowe. Po wybudzeniu przewieziono kozła do lasu i wypuszczono na wolność.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki