Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Drzewka na Piotrkowskiej. Katalpy za 155 tys. zł są zbyt delikatne na majową aurę

Matylda Witkowska
Sprawa katalp bulwersuje łodzian od chwili, gdy rok temu podana została ich cena. Drzewka zostały kupione w ramach budżetu obywatelskiego 2014. Jednak zamiast 25 drzew za kwotę 165 tys. zł, na które głosowali łodzianie, władze miasta za niemal tę samą kwotę (155 tys.)  kupiły tylko 16 roślin
Sprawa katalp bulwersuje łodzian od chwili, gdy rok temu podana została ich cena. Drzewka zostały kupione w ramach budżetu obywatelskiego 2014. Jednak zamiast 25 drzew za kwotę 165 tys. zł, na które głosowali łodzianie, władze miasta za niemal tę samą kwotę (155 tys.) kupiły tylko 16 roślin Grzegorz Gałasiński/archiwum Dziennika Łódzkiego
Na Piotrkowską wciąż nie wróciły po zimie słynne katalpy w donicach. Zdaniem władz miasta, majowa aura mogłaby im zaszkodzić.

Łodzianie spacerujący po początkowym odcinku Piotrkowskiej dziwią się, że ciągle nie ma na nim 16 katalp, kupionych w zeszłym roku za 155 tys. zł. Wiosna dawno do nas zawitała, a drzewka po zimowej przerwie nie powróciły na reprezentacyjną ulicę miasta.

Wojciech Bednarek, prezes Stowarzyszenia Neo, który w ubiegłym roku zawiadomił prokuraturę o zbyt drogich drzewkach, też martwi się ich brakiem. Podejrzewa, że coś się im stało. - Może nie przetrzymały w dobrym stanie zimy i magistrat obawia się je wystawić - zastanawia się Wojciech Bednarek.

Drzewka stały w donicach na Piotrkowskiej do października. Na zimę zostały schowane w pomieszczeniach ogrodu botanicznego. Zdaniem magistratu, na wystawienie ich wciąż jest za zimno i jako "rośliny doniczkowe" muszą poczekać w cieple do 15 maja. - Wszystkie rośliny doniczkowe mogą zostać wyprowadzone spod osłon termicznych dopiero po zakończeniu ryzyka wystąpienia przymrozków - tłumaczy Grzegorz Gawlik z biura prasowego łódzkiego magistratu. - Tradycyjnie przyjęto, że jest to okres po 15 maja. Zatem wszystkie rośliny doniczkowe, będące w posiadaniu Zarządu Zieleni Miejskiej, zostaną umieszczone w przestrzeni miejskiej w drugiej połowie maja - dodaje

To oznacza, że kupione po ok. 10 tys. zł za sztukę drzewka mogą zdobić Piotrkowską średnio przez pięć miesięcy i jeden tydzień w roku.

Sylwia Barłoga, inżynier ogrodnictwa z Centrum Ogrodniczego Tracz w Łodzi podkreśla, że w naszym klimacie do 15 maja rzeczywiście można spodziewać się przymrozków. Ale w ogrodnictwie ma to znaczenie przede wszystkim dla terminu wysadzania roślin rabatowych. Jednak katalpy to wrażliwe drzewa, więc prawdopodobnie magistrat się asekuruje. Tym bardziej że nie były one tanie - zastanawia się Sylwia Barłoga. I podkreśla, że wcześniejsze wystawienie katalp i tak nie miałoby sensu. - Na tych drzewach liście pojawiają się bardzo późno. Nawet jeśli ktoś by je wcześniej wystawił, nie byłyby zbyt atrakcyjne - tłumaczy.

Jej zdaniem, dłużej na Piotrkowskiej mogłyby stać bardziej odporne gatunki, także jeśli byłyby w donicach.

- Jarzębiny lub brzozy karłowe spokojnie można by wystawiać już w kwietniu - mówi Sylwia Barłoga. - Roślinom w donicach, mimo odpowiednich zabezpieczeń, duże mrozy rzeczywiście mogą zaszkodzić. Ale mówimy tu o prawdziwych mrozach, a nie o kwietniowych przymrozkach - dodaje.

Fot. Maciej Stanik

Sprawa katalp bulwersuje łodzian od chwili, gdy rok temu podana została ich cena. Drzewka zostały kupione w ramach budżetu obywatelskiego 2014. Jednak zamiast 25 drzew za kwotę 165 tys. zł, na które głosowali łodzianie, władze miasta za niemal tę samą kwotę (155 tys.) kupiły tylko 16 roślin. Zamiast na odcinku od pl. Wolności do Zielonej wystarczyło ich tylko do Więckowskiego.

Drzewka wyszły drożej, bo kupiono do nich designerskie donice autorstwa włoskiego projektanta Antonio Citterio (7 tys. zł za sztukę). Do tego około 1 tys. zł kosztowały same drzewka, a 1,2 tys. zł pielęgnacja każdego z nich.

Wojciech Bednarek złożył w maju doniesienie do prokuratury dotyczące możliwości popełnienia niegospodarności majątkiem i finansami publicznymi dokonanej przez władze miasta. Śledztwo zostało wszczęte (w sprawie ewentualnego przekroczenia uprawnień lub niedopełnienia obowiązków), ale umorzone jeszcze w październiku.

Podobny projekt został złożony do budżetu obywatelskiego na rok 2015, ale łodzianie już nie chcieli kolejnych drzewek w doniczkach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki