Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dużo Skry w AZS, czyli Plina, Wujek i Włodi znów w Bełchatowie

Pawel Hochstim
Pawel Hochstim
Daniel Pliński i Paweł Woicki z PGE Skrą Bełchatów zdobywali mistrzostwa Polski oraz medale Ligi Mistrzów i Klubowych Mistrzostw Świata. Dzisiaj zagrają przeciwko bełchatowskiej drużynie
Daniel Pliński i Paweł Woicki z PGE Skrą Bełchatów zdobywali mistrzostwa Polski oraz medale Ligi Mistrzów i Klubowych Mistrzostw Świata. Dzisiaj zagrają przeciwko bełchatowskiej drużynie Sylwia Dąbrowa
Indykpol AZS Olsztyn będzie dziś rywalem siatkarzy PGE Skry w 12. kolejce PlusLigi. Mecz rozpocznie się o godz. 14.45 w Bełchatowie.

Daniel Pliński grał tu siedem lat, Paweł Woicki trzy, a Wojciech Włodarczyk dwa. Każdy z nich zapisał się w jakiś sposób w historii klubu, każdy ma przynajmniej jeden złoty medal na koncie. Dziś wszyscy zagrają w barwach Indykpolu AZS Olsztyn w Bełchatowie przeciwko PGE Skrze.

Pliński, który właściwie wszystkie swoje największe sukcesy w życiu odniósł jako gracz bełchatowskiego klubu przez lata był bardzo ważną postacią w zespole. Wszystkie największe sukcesy Skry - mistrzostwa Polski, medale Ligi Mistrzów, medale Klubowych Mistrzostw Świata - były jego udziałem. Więcej od niego mistrzowskich tytułów zdobytych z klubem z Bełchatowa ma tylko dwóch graczy - Mariusz Wlazły (osiem) i Radosław Wnuk (sześć). Środkowy grający dziś w Olsztynie ma pięć złotych krążków.

Jedno mistrzostwo Polski oraz medale KMŚ i Ligi Mistrzów ma także rozgrywający Paweł Woicki. Najkrócej zawodnikiem bełchatowskiego klubu był Włodarczyk, który w ciągu dwóch sezonów zdobył jedno mistrzostwo Polski, ale nie był podstawowym graczem zespołu. Można nawet powiedzieć, że o ile Pliński i Woicki najlepiej w karierze grali właśnie w Bełchatowie, o tyle Włodarczyk rozwinął się już po odejściu z PGE Skry.

Cała trójka byłych graczy bełchatowskiej drużyny spisuje się bardzo dobrze i należy do czołowych postaci zespołu, który wygrał siedem meczów i plasuje się na piątej lokacie. Od ligowej czołowki olsztynianie jednak odstają, bo przegrali zarówno z ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle, jak i Asseco Resovią Rzeszów. Najbliżej szczęścia zespół trenera Andrei Gardiniego był w starciu z czwartym w tabeli Jastrzębskim Węglem, ale też przegrał - 2:3.

Wiadomo, że w obecnym systemie rozgrywek, w którym faza play-off została zredukowana do minimum, każde zwycięstwo jest bardzo ważne, dlatego zespoły z czołówki nie mogą sobie pozwolić na żadne potknięcie. Rzeczywiście, w starciach z zespołami słabszymi PGE Skra regularnie punktuje, bo, pomijając porażki walkowerem z Espadonem Szczecin - to prawdopodobnie zresztą się zmieni - przegrała tylko 1:3 z Resovią i 2:3 Jastrzębskim Węglem.

Dzisiejsze spotkanie w hali Energia rozpocznie się o godz. 14.45. Pokaże je telewizja Polsat Sport.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki