Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dwie Matki Boskie w jednej kapliczce

Matylda Witkowska
Dwie Matki Boskie w jednej kapliczce
Dwie Matki Boskie w jednej kapliczce Adam Kuźmicki
Jedyną w kraju, a może i na świecie kapliczkę z dwiema Matkami Boskimi ma niewielka wieś Borowno pod Radomskiem. Wprawia ona w zdumienie mieszkańców regionu, którzy jeżdżą tamtędy do Częstochowy.

- Gdy zobaczyłem kapliczkę, zdębiałem. Nigdy nie widziałem dwóch Matek Boskich na raz - mówi pan Adam z Łodzi, który przejeżdżał przez Borowno.

Jak wyjaśnia ks. Piotr Paweł Krzemiński, proboszcz parafii św. Wawrzyńca w Borownie, historia dwóch Matek Bożych jest dość skomplikowana.

Kapliczką przez długi czas opiekowała się parafianka z chorą krtanią. W kapliczce była Matka Boska, która też na wysokości szyi była uszkodzona. - Zdaniem kobiety, była to "jej" Matka Boża, tak samo chora jak ona - mówi proboszcz.

Cztery lata temu wyremontowano kapliczkę, zabrano zniszczoną figurkę i wstawiono nową. Jednak parafianka chciała mieć "swoją" Madonnę i dołożyła drugą. Nie żyje już, ale figurki zostały. Kwiaty i świeczki dostają po równo. - Wiem, że to dziwne - przyznaje ks. proboszcz. - Nie chcę tworzyć konfliktów, na razie niech będą dwie. Choć pewnie kiedyś jedną zdejmę - mówi duchowny.

Jak podkreśla ksiądz proboszcz, dwie Matki Boskie nie pojawiają się w sztuce sakralnej nigdy.

- Można za to spotkać Matkę Bożą Samotrzeć ze św. Anną i Dzieciątkiem. Ale to już zupełnie inna sprawa - mówi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki