Dyrektor z Urzędu Marszałkowskiego odwołany na wniosek CBA

Marcin Darda
Ryszard Kaliński nie jest już dyrektorem departamentu kultury fizycznej, sportu i turystyki w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Łódzkiego
Ryszard Kaliński nie jest już dyrektorem departamentu kultury fizycznej, sportu i turystyki w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Łódzkiego Krzysztof Szymczak
Ryszard Kaliński nie jest już dyrektorem departamentu kultury fizycznej, sportu i turystyki w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Łódzkiego. O jego odwołanie wnioskowało Centralne Biuro Antykorupcyjne.

Jacek Dobrzyński, rzecznik CBA mówił nam w czerwcu, że „(...) dyrektor departamentu wydający decyzje administracyjne w imieniu marszałka województwa w tym samym czasie pełnił funkcję wiceprezesa zarządu stowarzyszenia prowadzącego działalność gospodarczą, zarządzał tym samym stowarzyszeniem czym naruszył zakaz, o którym mowa w art. 4 pkt 6 ustawy antykorupcyjnej" i stąd wniosek.

Chodziło właśnie o dyrektora Kalińskiego, ale sprawa prosta i oczywista nie była. Ryszard Kaliński został bowiem wybrany na wiceprezesa Regionalnej Organizacji Turystycznej Województwa Łódzkiego, pracował tam społecznie, bez pensji, a po kontroli CBA zrzekł się stanowiska w ROT WŁ. Stąd wniosek CBA w urzędzie postrzegano jako kontrowersyjny.

Mimo to marszałek zwolnił dyrektora, pojawiły się zatem interpretacje, że w podjęciu decyzji pomogło śledztwo, które prokuratura wszczęła w sprawie Łódzkiego Szlaku Konnego, inwestycji nad którą pracował departament sportu. W urzędzie jednak zaprzeczają tłumacząc, że śledztwo formalnie wszczęto już po odwołaniu dyrektora.

Ryszard Kaliński sportem i turystyką w urzędzie marszałkowskim kierował od grudnia 2006 r., powołał go jeszcze marszałek Włodzimierz Fisiak. Wcześniej był m.in. szefem sportu w łódzkim magistracie. Jest w komisji rewizyjnej PO w regionie łódzkim.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Komentarze 7

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

m
marynarz
To stary, jeszcze za czasów komuny, wieczny dyrektor i działacz sportowy, z tych działaczy co to niby za komuny na sporcie się znali. Niezatapialny, jak większość z dawnego PZPR.
g
gość
A to Polska , właśnie......... ani szlaku ani koni, może jest parę stadnin i to wystarczy dla miłośników wierzchu końskiego. Po co szarpać z UE na ten iluzoryczny cel taką dużą forsę, jeżeli podobno są głodne dzieci pod opieką prawicy RzP. pozdrowienia
G
Gość III
A kto tak naprawdę zajmował się szlakiem końskim?? Wszędzie występuje i podpisuje się pan Piotr Wandachowicz. Może jednak nie należy Ryszarda Kalińskiego obciążać szlakiem. Wystarczy popatrzeć na te dwie sylwetki - P.W i R.K. i natychmiast wiadomo kto stanowi siłę w tym zespole. Kto kogo rekomendował do pracy w Województwie, pan R.K. pana P.W. czy może pan P.W. pana R.K. :-)
m
maja
A to pan Kaliński nie znał prawa przed kontrolą CBA? zwolnił się dopiero, gdy zaczęli węszyć? Szlak konny jest jednym wielkim przekrętem, ludzie mieszkający na szlaku twierdzą, że szlak jest, tylko koni brak...
Brak mi słów.
f
fanka
dobry dyrektor!
d
de
jak pracują tematyczne komisje sejmikowe skoro nie widzą oczywistych nadużyć. Może i nimi powinno się zająć CBA?
a
a teraz
gdzie lądujemy ?
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki
Dodaj ogłoszenie