Agnieszka D. została aresztowana w maju 2010 r. Ponad rok spędziła w areszcie. Prokuratura Okręgowa w Piotrkowie postawiła jej kilkadziesiąt zarzutów oskarżając o to, że w latach 2006-2010 pod groźbą m.in. utraty pracy i innych przywilejów wymusiła na podległych jej wówczas nauczycielach i innych pracownikach szkoły zaciągnięcie kredytów i pożyczek na ponad milion zł, a także poświadczała nieprawdę na zaświadczeniach o zarobkach.
Razem z Agnieszką D. na ławie oskarżonych zasiadła jej matka, Wiesława W. oskarżona o kradzież z karty kredytowej i nakłanianie trojga świadków do składania fałszywych zeznań. Kobiety nie przyznawały się do winy.
Proces trwał ponad rok. Prokurator podkreślał, że oskarżona wykorzystywała swoją pozycję służbową dyrektorki szkoły do nakłonienia szeregu pracowników do zaciągnięcia dla niej potężnych zobowiązań w bankach. - Stworzyła swego rodzaju piramidę, a obsługa wszystkich kredytów wynosiła nawet 400 tys. zł miesięcznie - mówił dodając, że zatajała przy tym swoją trudną sytuację materialną i brak zdolności kredytowej.
Prokurator zażądał kary 3 lat pozbawienia wolności, naprawienia szkody i 3 tys. zł grzywny, a dla matki oskarżonej - roku w zawieszeniu na 3 lata i 1000 zł grzywny.
Obrońca Agnieszki D. przekonywał z kolei, że w toku całego procesu nie zgromadzono takiego materiału dowodowego, który mógłby przesądzić o tym, że jego klientka dopuściła się w ogóle przestępstwa. Podkreślał, że dokumentacja bankowa przychodziła do szkoły i niemożliwością było, by pracownicy w tak małym środowisku nie zdawali sobie sprawy z sytuacji. Odrzucał możliwość by byli zastraszani, pytając jaki rozsądny człowiek zadłużyłby się dla przełożonego na kwotę, której do końca życia nie będzie w stanie spłacić.
- Nie możemy mówić o wykorzystywaniu, to były tylko dobrowolne pożyczki i gdyby nie aresztowanie, pani D. dalej by je spłacała - mówił obrońca wnosząc o uniewinnienie klientki.
Na naprawienie szkody w procesie karnym czeka blisko 20 pokrzywdzonych, 12 osób ma prawomocne nakazy zapłaty. Niebawem odbędzie się pierwszalicytacja komornicza domu Agnieszki D. Wielu pokrzywdzonych nadal spłaca kredyty i leczy depresję.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?