Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Działacze PiS liczą na kilkaset stanowisk w regionie łódzkim. Gdzie mogą trafić?

Marcin Darda
Łódzką Agencją Rynku Rolnego zarządza Marek Mazur, przewodniczący łódzkiego sejmiku z PSL. Kto go zastąpi?
Łódzką Agencją Rynku Rolnego zarządza Marek Mazur, przewodniczący łódzkiego sejmiku z PSL. Kto go zastąpi? Krzysztof Szymczak/archiwum Dziennika Łódzkiego
W samej Łodzi do wzięcia jest trzysta stanowisk, gdy tylko nowy rząd zostanie zaprzysiężony. Chodzi o instytucje podległe wojewodzie łódzkiemu i oddziały terenowe agencji rządowych

W PiS, a szczególnie w lokalnych dołach partyjnych, jest coraz większe ciśnienie na przejmowanie stanowisk, mimo że nie zaprzysiężono jeszcze posłów, a zatem nie ma jeszcze rządu. Nie chodzi tylko o stanowisko wojewody łódzkiego i jego zastępcy. Działacz łódzkiego PiS-u mówi, że w samej Łodzi partia szykuje się na objęcie około 300 stanowisk.

CZYTAJ TEŻ: Czy łodzianie wejdą do rządu Beaty Szydło?

- Z jednej strony, chodzi o służby podległe wojewodzie, a z drugiej - o agencje rządowe i jej oddziały terenowe - tłumaczy nam działacz. - Co w tym złego? Gdy po nas rząd przejęła koalicja Platformy i PSL, to czyścili nas ze stanowisk równo i do spodu...

Wojewodzie podlega tzw. administracja zespolona, czyli czternaście instytucji: od policji i straży pożarnej przez kuratora oświaty po sanepid, inspektoraty weterynarii, ochrony środowiska, ochrony zabytków i transportu drogowego. Służby mundurowe, jak policja i straż pożarna, w grę nie wchodzą, bo o ewentualnych zmianach na stanowiskach komendantów zdecydują komendy główne, wcześniej obsadzone przez nowe dowództwo. Ale już np. zmian można się spodziewać w Wojewódzkim Inspektoracie Transportu Drogowego, gdzie zastępcą jest Waldemar Wit Olczyk, swego czasu kandydat PO na radnego, wymieniony też na słynnej liście „politycznych przyjaciół Cezarego Grabarczyka”.

Na jeszcze więcej stanowisk PiS liczy w agencjach rządowych w terenie. Chodzi o Krajową Kasę Ubezpieczenia Rolniczego, Agencję Rynku Rolnego, Agencję Nieruchomości Rolnych, Agencję Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, Narodowy Fundusz Zdrowia i Łódzką Specjalną Strefę Ekonomiczną, gdzie decydujący głos ma minister gospodarki. Nie chodzi tylko o zarządy, ale i rady nadzorcze, a także stanowiska dyrektorskie i urzędnicze. Dziś większość tych synekur obsługują ludzie PSL i PO.

Łódzkim oddziałem KRUS przez ostatni rok zarządzały trzy osoby, a wszyscy są członkami PSL: Elżbieta Nawrocka (radna sejmiku, potem posłanka), Piotr Majchrowski (powiatowy radny PSL w Tomaszowie Mazowieckim), a obecnie Jan Wieruszewski, były burmistrz Opoczna. ARR zarządza Marek Mazur, przewodniczący łódzkiego sejmiku z PSL, a oddziałem ANR kieruje Jarosław Pomajda. To co prawda były poseł SLD, ale na stanowisko mianował go minister rolnictwa Marek Sawicki. Ciekawym przypadkiem jest Włodzimierz Wojtaszek, szef łódzkiego oddziału ARiMR, który związków z PSL nie ukrywa (startował do sejmiku z listy PSL), ale powołano go jeszcze za czasów PiS.

CZYTAJ: W sobotę nowy szef PSL. A w łódzkim sejmiku szykuje się przewrót...

Łódzkim NFZ rządzi Jolanta Kręcka, która, by objąć stanowisko, zrezygnowała z mandatu radnej PSL w sejmiku świętokrzyskim.

Do wymiany kadry zarządzającej może dojść także w ŁSSE, którą kieruje były członek PO i były p.o. prezydent Łodzi Tomasz Sadzyński. Z kolei zastępcą Sadzyńskiego jest Włodzimierz Witaszczyk, sejmikowy radny PSL, niegdyś poseł, a wcześniej marszałek województwa. Dla PiS kąskiem zapewne będzie również obsadzenie Totalizatora Sportowego wraz z oddziałami. Łódzkim rządzi Jarosław Wojcieszek, niegdyś wiceprezydent Łodzi z PO.

Co zaś tyczy się przyszłego wojewody, najczęściej wymieniane są nazwiska Jerzego Kropiwnickiego, Marka Michalika i prof. Arkadiusza Adamczyka. Równie dobrze jednak może być to osoba z zewnątrz, tak jak dziesięć lat temu, podczas poprzednich rządów PiS.

Fakty

PiS ostrzy sobie zęby również na posady w samorządach wojewódzkich.

Na posady w urzędach marszałkowskich i spółkach samorządowych (np. wojewódzkie fundusze ochrony środowiska i ośrodki ruchu drogowego) PiS mogłoby liczyć po przystąpieniu do koalicji z PSL w sejmikach. W piętnastu rządzi koalicja ludowców z PO, a PiS ma władzę tylko w sejmiku podkarpackim. Na razie w kwestii ewentualnych koalicji PSL z PiS prowadzone są tylko niezobowiązujące negocjacje, jednak wczoraj z centrali PSL wyszedł dość twardy komunikat: „Polskie Stronnictwo Ludowe podtrzymuje wszystkie zawarte w samorządach wojewódzkich koalicje, podkreślając, że koalicje te zostały zawarte na okres całej kadencji (2014 - 2018). PSL oczekuje również ze strony partnera koalicyjnego potwierdzenia zawartych koalicji”.

Pod tekstem podpisał się Janusz Piechociński, wciąż wicepremier i prezes PSL. Nie wiadomo, czy kurs partii nie zmieni się po najbliższej sobocie 7 listopada, kiedy Piechociński ustąpi z funkcji prezesa ludowców.

md

Zobacz też:

"PiS ma pełnię władzy i to ono proponuje, ale dobrym zwyczajem opozycja ma wicemarszałków". Źródło: TVN24/X-news

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki