Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dzień Wody w Manufakturze w Łodzi. Zarząd Wodociągów i Kanalizacji pokazał, jak pracuje [ZDJĘCIA]

Łukasz Kaczyński
Łukasz Kaczyński
Zarząd Wodociągów i Kanalizacji zdradził tajniki pracy z wodą podczas Dnia Wody w Manufakturze.

Jedną z ciekawszych rzeczy prezentowanych podczas Dnia Wody był basen z wodą, w której zanurzone zostały małże - stójki zaostrzone, czyli najpopularniejszy gatunek, jaki można spotkać w polskich rzekach i jeziorach. Jak się bowiem okazuje, swoim zachowaniem małże potrafią wskazać, czy w wodzie, w której się znajdują, występują zanieczyszczenia.

Zasada tzw. bioindykacji jest w tym przypadku bajecznie prosta. Bazą jest najprostsza z możliwych reakcji małż - gdy ich skorupy są otwarte, wiadomo, że z wodą wszystko jest w porządku. Gdy cała grupa się zamyka - wiadomo, że coś im zaszkodziło. A jeśli coś szkodzi tak prostemu organizmowi, to zaszkodzi także człowiekowi.

Remont łódzkich kanałów. Pracownicy używają resorów od fiata jako kielni

Małże są podłączone do sondy hallotronowej, która działa na zasadzie badania pola magnetycznego. Na końcu każdej sprężyny znajduje się magnez i gdy małża otwiera się, zmienia się natężenie pola magnetycznego. Sygnał jest wyświetlany w formie wykresów na monitorze w dyspozytorni. Pierwszy taki system stanął na wodociągu w 2005 roku.

ZWiK używa także metod dużo bardziej zaawansowanych. Należą do nich m.in. roboty, które wykonują pracę w rurach i kanalizacji - bez potrzeby rozkopywanie ulic. Pełna ich nazwa to np. pojazdy do bezwykopowego usuwania wad kanalizacyjnych. Potocznie nazywa się je "pakerami".

Naprawiają łódzkie kanały. Zobacz, jak wygląda ich praca! [ZDJĘCIA, FILM]

- Są zdalnie sterowane, znajdują miejsce z awatarą. Jeden z nich sam je frezuje, a to co usunie, zmywa strumieniem wody - mówi Miłosz Wika, rzecznik ZWiK.

Roboty takie mogą na ponad sto metrów wjechać w kanał (taką mają długość kabla). Mogą na miejsce awarii zaciągnąć tubę z blachy, która rozszerzając się uszczelnia rurę. Nowe modele mogą nawet wyciąć kawałek rury i zastąpić ją "plombą" z żywicy. Taki robot razem z furgonetką, w której zamontowane są urządzenia sterujące, kosztuje nawet ponad milion złotych.

Wydarzenia tygodnia w Łódzkiem. 7 - 13 marca 2016

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki