Dziewczynka, która topiła się w Kutnie, wybudziła się ze śpiączki

Wygląda na to, że historia dziesięcioletniej dziewczynki z Niemiec, która uległa wypadkowi w kutnowskim aquaparku będzie miała szczęśliwy finał. Przypomnijmy, w środę 13 lutego dziewczynka podtopiła się w jednym z basenów, doszło do zatrzymania krążenia i oddechu. Bezpieczeństwa w aquaparku strzegło w tym momencie pięciu ratowników, ale o wypadku zaalarmowało ich jedno z kąpiących się dzieci.

Konieczna okazała się resuscytacja, która na szczęście okazała się skuteczna. Gdy dziewczynkę zabierał śmigłowiec, oddychała już samodzielnie.

Mała trafiła na oddział intensywnej opieki medycznej Instytutu Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi. Przez kilka dni utrzymywana była w śpiączce, ale jej stan poprawił się na tyle, że już opuściła oddział.

- Dziewczynka się już wybudziła i wszystko wskazuje na to, ze nie poniosła większego uszczerbku na zdrowiu - mówi Sławomir Erwiński, szef Prokuratury Rejonowej w Kutnie. - Dziewczynka jest w pełnym kontakcie i z tego. co wiem. Rodzice już przygotowują się, by za kilka dni powrócić z nią do Niemiec.

Kutnowska prokuratura cały czas bada okoliczności, w jakich doszło do wypadku w Aquaparku Kutno. To pierwsze tak poważne zdarzenie, do którego doszło w tym kompleksie. Od chwili otwarcia 31 maja 2012 roku kutnowski park wodny odwiedziło blisko 180 tys. osób.

- Zabezpieczyliśmy wszystkie materiały, dokumentację, nagrania z kamer systemu monitoringu czy zakresy obowiązków poszczególnych pracowników - wyjaśnia Sławomir Erwiński. - Cały czas trwają przesłuchania. Na tym etapie postępowania jest jednak zbyt wcześnie, by mówić o stawianiu w tej sprawie komukolwiek zarzutów.