Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dziewczynki są bardziej agresywne od chłopców. Dręczą innych, znęcają się, manipulują [ROZMOWA]

Agnieszka Krystek
Anna Miżowska
Anna Miżowska Grzegorz Gałasiński
Z Anną Miżowską, psychologiem i psychoterapeutą, rozmawia Agnieszka Krystek

Siedmiolatka terroryzuje całą szkołę w Łodzi. Dziewczynka jest agresywna, rzuciła butelką w stronę nauczyciela, kradnie. Rodzice innych uczniów chcą pozbyć się jej z klasy, dyrektor szkoły twierdzi, że trzeba dać jej czas. Czyje rozwiązanie jest lepsze?
Przeniesienie do innej klasy albo szkoły to ostateczność. Zabieranie siedmioletniego dziecka z grupy, w której funkcjonuje, to nie najlepszy pomysł. Przede wszystkim szkoła powinna pracować z rodzicami dziewczynki, za ich zgodą skonsultować się z psychologiem i pedagogiem. Nie będzie to łatwa praca. Nie wszyscy rodzice rozumieją problem. Jedni nie mają czasu na wychowywanie dzieci, bo są zajęci sobą i karierą, inni sami zachowują się na co dzień agresywnie i nie znają innego życia. Trzeba dokładnie obserwować dziecko. Być może jego zachowanie wynika z tego, co się dzieje w domu. Być może rodzice stosują wobec dziewczynki kary cielesne, a ona potem odtwarza to wszystko w szkole. Może być też tak, że siedmiolatka w domu wychowuje się samodzielnie i nie zna żadnych reguł. Dlatego w szkole trudno jest dostosować się jej do wyznaczonych norm, bo to dla niej coś nieznanego. Siedmiolatka może też znęcać się w domu nad rodzicami. Skoro rzuciła butelką w stronę nauczyciela, to może znaczyć, że nie boi się dorosłych i ich lekceważy.

Czy na agresję u dzieci i młodzieży mogą wpływać gry komputerowe i filmy, które oglądają?
Samo granie na komputerze czy oglądanie drastycznych filmów nie jest wystarczającym czynnikiem do pobudzenia agresji. Oczywiście może to być jeden z czynników, ale na pewno nie podstawowy. Moim zdaniem problemem jest sytuacja w domu.

W ostatnim czasie obserwujemy, że dziewczynki są coraz bardziej agresywne. Dlaczego?
Mamy tutaj do czynienia ze zmianami kulturowymi. Jeszcze nie tak dawno dziewczynki miały tylko ładnie wyglądać i uśmiechać się, nie wolno im się było nawet złościć. Teraz to się zmieniło. Dziewczynki mają coraz więcej zachowań typowo męskich, a chłopcy - typowo kobiecych. To się już nie zmieni. Dzisiaj jest słabe różnicowanie cech kobiecych i męskich. Widać to nawet w ubraniach.

Niestety, często dziewczynki są bardziej agresywne od chłopców w swoim wieku...
To wynika z inteligencji emocjonalnej. Dziewczynki szybciej się rozwijają, szybciej zaczynają mówić. Poza tym dziewczynki charakteryzuje większa emocjonalność. Przez to ich agresja jest mniej kontrolowana. Dziewczyny dręczą, znęcają się nad innymi, manipulują... Jeśli coś ich zdenerwuje, to są w stanie przekroczyć wszystkie granice. W przypadku chłopców wystarczy kilka ciosów w bójce i zapominają o problemie. Dziewczynki coraz częściej tworzą tzw. gangi, w których najważniejsza jest siła.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki