Dziś (28 grudnia) mija czwarta rocznica śmierci Stanisława Terleckiego
Miał 62 lata, gdy zmarł...
Urodził się 13 listopada 1955 roku w Warszawie. Był lewoskrzydłowym, słynącym z niekonwencjonalnego dryblingu. W 1975 roku przeszedł z Gwardii Warszawa do ŁKS. Był pewnym kandydatem do wyjazdu na mundial 1978, ale na przeszkodzie stanęła kontuzja. Grał też w Cosmosie Nowy Jork. Po zakończeniu kariery prowadził piłkarskie technikum dla dzieci na Orliku przy ul. Karpackiej w Łodzi. Przymierzał się do napisania książki o swoim życiu. Nie zdążył.
O Stanisławie Terleckim najwięcej do powiedzenia mają jego oddani przyjaciele: Paweł Lewandowski, wielki kibic ŁKS i talentu Staszka, Sławomir Perz, biznesmen i fan ŁKS, Jerzy Leszczyński, właściciel hotelu w Ignacewie oraz Jacek Bogusiak - kustosz tradycji ŁKS. Oni pomogli piłkarzowi w najtrudniejszych momentach.
Stanisław Terlecki był zaprzeczeniem piłkarzy, o których mówi się „skóra, fura i komóra”. Ukończył historię na Uniwersytecie Łódzkim (tytuł pracy magisterskiej: „Kodeks rycerski w XIV-wiecznej Polsce”), pochłaniał książki: beletrystykę, historię, psychologię, sensację, uwielbiał m.in. „Ziemię obiecaną” i „Trylogię”, znakomicie znał Biblię. Był oczytany, inteligentny, pięknie się wysławiał. Miał swoje zdanie, bronił swoich racji, nie szedł na łatwe kompromisy - pisał o legendarnym już piłkarzu ŁKS Dziennik Polski.
- Sportowa kariera źle się z nim obeszła. Zasługiwał na więcej - mówił po śmierci Staszka Dariusz Dziekanowski.
A Jan Tomaszewski dodał: - To był jeden z najwybitniejszych polskich talentów. Szybki, zwrotny, dynamiczny, sprawny, a do tego miał bajeczną technikę. Mówiliśmy o nim, że był przetechniczniony. Nogą potrafił wiązać krawaty. Kontuzja przed mistrzostwami świata złamała mu karierę.
Czytaj także
https://dzienniklodzki.pl/pogrzeb-stanislawa-terleckiego-pilka-w-grobie-od-redaktora/ar/12824276
Kadra Polski w futsalu trenuje w Mielcu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?