Dziś Niedziela Palmowa rozpoczynająca Wielki Tydzień. Pierwszy od lat bez limitów w kościołach

W niedzielę wierni zgodnie z tradycją przyjdą do kościołów z palmami do poświęcenia. W kościołach czytana będzie Ewangelia dotycząca Męki Pańskiej, w wielu parafiach odbędą się też procesje z palmami. Taka procesja odbędzie się m.in. w Łowiczu przed niedzielną sumą. Po poświęceniu palm przez abp. Andrzeja Dziubę wierni przejdą spod dzwonnicy do katedry

W regionie łódzkim ścierają się dwie tradycje: samodzielnego wykonywania palemek i przychodzenia do kościoła z wiązką wierzbowych „kotków”. Oba podejścia mają swoich zwolenników.

Ręcznie robione palmy są popularne m.in. w Łowiczu i okolicach. W Makowie w powiecie skierniewickim po niedzielnej procesji odbędzie się konkurs na najpiękniejszą palmę. Księża zachęcają do kontynuowania tej tradycji.

„Palmy powinny być zrobione własnoręcznie. To jest piękny polski zwyczaj, który powinien być pielęgnowany w naszych rodzinach” - podkreślają w ogłoszeniach.

Jednak w Łodzi i okolicy większość wiernych decyduje się na naturalne „bazie”. To gałązki wierzba iwy z wiosennymi kotkami, czyli rozwijającymi się kwiatostanami w chroniącym je przed zimnem futerku. W tym roku jej wegetacja rozpoczęła się wyjątkowo wcześnie i na wielu baziach pojawił się już żółty pyłek.

- Można go jednak łatwo strząsnąć i pójść z wierzbowymi palmami do kościoła – uspokaja Zdzisław Cyganiak, przyrodnik z Wartkowic.

Niedziela Palmowa w Kościele katolickim rozpoczyna Wielki Tydzień, ostatni przed Wielkanocą. Od poniedziałku do środy w kościele Ojców Jezuitów w Łodzi abp. Grzegorz Ryś prowadzić będzie rekolekcje ostatniej szansy, początek o godz. 18.

W czwartek o godz. 10 w łódzkiej katedrze znów odbędzie się msza Krzyżma z poświęceniem olejów krzyżma i chorych, podczas której kapłani z całej diecezji odnowią przyrzeczenia. Rok temu ta msza św. z powodu COVID-19 przeniesiona została na maj.

W Wielki Czwartek, Wielki Piątek i w Wielka Sobotę odbędą się też tradycyjne liturgie Triduum Paschalnego, a w wielkanocną niedzielę rezurekcje. To będą pierwsze od trzech lat święta bez limitów wiernych i księża spodziewają się na tych liturgiach tłumów w kościołach.

- Dwa lata temu w Wielkanoc w kościele mogło być 5 osób i katedra była niemal całkowicie pusta – wspomina ks. Paweł Kłys, rzecznik prasowy łódzkiej kurii. - Teraz zapraszamy wszystkich, żebyśmy przeżyli te święta w sposób tradycyjny, spotkali się w kościołach i razem cieszyli ze zmartwychwstania Chrystusa – zachęca.