W gminie Zgierz odbywały się dziś przedterminowe wybory wójta. Zarządził je prezes rady ministrów Mateusz Morawiecki rozporządzeniem z 20 marca bieżącego roku po tragicznej śmierci byłej wójt Barbary Kaczmarek. Wcześniej komisarz wyborczy w Łodzi wygasił mandat zmarłej pani wójt.
Czytaj na kolejnym slajdzie
Dzisiejsze głosowanie wyglądało inaczej niż wszystkie dotychczasowe. Z powodu panującej epidemii wyborcy wchodzili do lokalu wyborczego pojedynczo, w maseczkach zasłaniających usta i twarz, a do zaznaczenia swojego kandydata na kracie do głosowania używali jednorazowych długopisów, którymi dysponowały obwodowe komisje wyborcze.
O wybór na stanowisko wójta gminy Zgierz ubiegało się pięcioro kandydatów. Wśród nich był bezpartyjny Wojciech Kaźmierczak (67 lat), rywal Barbary Kaczmarek (PiS) z wyborów 2018 roku. Dwa lata temu zdobył 3071 głosów i przegrał z nią różnicą prawie czterystu głosów.
O urząd walczyła wczoraj też bliska współpracownica byłej wójt Mirosława Maciak (48 lat). Była sekretarzem gminy, a po śmierci swojej zwierzchniczki została pełniącą obowiązki wójta . Także ona nie należy do żadnej partii politycznej, ale startowała z Komitetu Wyborczego Wyborców Porozumienie.
Czytaj na kolejnym slajdzie
Stawkę pretendentów do urzędu wójta podczas przeprowadzonych wyborów uzupełniali: Wioleta Głowacka (48 lat), Marcin Karpiński (47 lat), członek Sojuszu Lewicy Demokratycznej oraz Wiesław Olender (62 lata).
Dwa lata temu w wyborach samorządowych 2018 roku uprawnionych do głosowania w gminie Zgierz było prawie 11,5 tys. osób. O urząd wójta rywalizowało wtedy dwoje wspomnianych kandydatów, a frekwencja sięgnęła 57 proc. Barbarę Kaczmarek poparło 53 proc. głosujących, o prawie 400 głosów mniej zdobył Wojciech Kaźmierczak.
Wyniki wyborów będą znane w najbliższych dniach.
Czytaj na kolejnym slajdzie