Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dziś prezentacja PGE GKS Bełchatów

Paweł Hochstim
Łukasz Garguła to dzisiaj najcenniejszy majątek GKS
Łukasz Garguła to dzisiaj najcenniejszy majątek GKS fot. Dariusz Śmigielski
Piłkarze PGE GKS Bełchatów zaprezentują się dzisiaj swoim kibicom. Nie zagrają meczu, ale pokażą się swoim sympatykom, a potem będą do ich dyspozycji.

Wzorem wielkich klubów bełchatowianie postanowili zorganizować imponującą prezentację. O godz. 19.45 na boisku ze sztuczną murawą za halą widowiskowo-sportową fani będą mogli osobiście poznać wszystkich piłkarzy, a także trenerów, z Pawłem Janasem na czele. Giekaesiacy zaprezentują się w nowej kolekcji strojów firmy Adidas.

Spotkanie z kibicami rozpocznie się efektownym pokazem tanecznym zespołu Progress, a następnie zawodnicy i trenerzy będą wprowadzani na specjalny podest usytuowany naprzeciwko trybuny.

W czasie prezentacji nie zabraknie atrakcji. Piłkarze będą prowadzili konkursy, a do kibiców trafią karnety na mecze i upominki klubowe.

Wstęp na prezentację jest wolny. Piłkarze liczą, że kibice przyjdą na spotkanie z nimi. Dobrze, że w Bełchatowie, gdzie niemal wszyscy zawodnicy pochodzą z innych miast, władze klubu starają się związać kibiców z drużyną. Na podobne prezentacje na zachodzie Europy przychodzi kilkadziesiąt tysięcy kibiców. W Bełchatowie z pewnością będzie ich mniej, ale zapowiada się, że zabawa będzie przednia. Piłkarze odpowiedzą na wszystkie pytania i z pewnością będą mieli czas dla wszystkich kibiców.

Podczas prezentacji zabraknie tylko jednego - nowych piłkarzy. Bełchatowski klub latem nie kupił ani jednego gracza, a zawodnicy, którzy dołączyli do zespołu powrócili z wypożyczeń. Brak transferów, niepodobny do GKS, spowodowany jest przedłużającym się impasem w rozmowach z Polską Grupą Energetyczną SA, sponsorem klubu. Wciąż nie jest jasne, czy bełchatowianie mogą liczyć na pieniądze od sponsora. Zespół został wprawdzie zgłoszony do ligi pod nazwą PGE GKS, ale nie oznacza to, że sponsor będzie przekazywał pieniądze na działalność klubu. Szefowie GKS wspominają czasy, gdy klub był utrzymywany przez miejscową kopalnię. - Pieniądze może były mniejsze, ale była stabilność, której dzisiaj brakuje - mówi jeden z szefów GKS. Obecnie wszystkie decyzje o sponsorowaniu klubu zapadają już nie w bełchatowskiej kopalni, która jest właścicielem GKS, a w warszawskiej centrali PGE. Kopalnia należy do PGE i w tego typu decyzjach jest ubezwłasnowolniona.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki