Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

EBC i japońskie wybory

Grzegorz Zaniewski
Grzegorz Zaniewski, Zarządzający Portfelami, RDM Wealth Management
Grzegorz Zaniewski, Zarządzający Portfelami, RDM Wealth Management RDM WM
Najważniejszym wydarzeniem mijającego tygodnia było posiedzenie Europejskiego Banku Centralnego, które określiło przyszłoroczne plany programu QE. Inny istotny temat to japońskie wybory parlamentarne.

Zgodnie z oczekiwaniami inwestorów, czwartkowe posiedzenie Europejskiego Banku Centralnego nie zmieniło dotychczas prowadzonej polityki pieniężnej w strefie euro. Istotne były jednak zakomunikowane szczegóły dotyczące kontynuacji programu skupu aktywów, który w dotychczasowej wersji będzie prowadzony do końca grudnia b.r. W przyszłym roku wartość miesięcznie skupowanych aktywów zostanie zmniejszona z obecnych 60 mld euro do 30 mld. W tak ograniczonej postaci program będzie kontynuowany przez 9 kolejnych miesięcy. Mario Draghi wyraźnie stwierdził, że w razie potrzeby EBC będzie mógł zwiększyć wartość miesięcznie skupowanych aktywów oraz czas jego trwania. Zapowiedział również reinwestowanie środków z zapadających papierów dłużnych, będących w posiadaniu banku. W opinii Rady Prezesów stopy procentowe pozostaną na obecnym poziomie przez cały okres trwania skupu oraz długo po jego zakończeniu. Można więc przypuszczać, że prezes EBC zakłada możliwość podwyżki stóp nie wcześniej, niż w 2019 roku. Po ogłoszeniu decyzji skokowo wzrósł kurs dolara w stosunku do euro oraz kursy akcji w Paryżu i Frankfurcie. W trakcie konferencji osłabienie wspólnotowej waluty przybrało na sile.

Niedzielne przedterminowe wybory do japońskiego parlamentu były bardzo istotne nie tylko dla partii premiera Shinzo Abe, ale również dla gospodarki tego kraju. Przytłaczająca większość głosów oddanych na partię rządzącą dała premierowi mandat do bardziej zdecydowanego działania, zgodnie z dotychczas realizowaną strategią, zwaną przez inwestorów „abenomiką”. Główny cel, który przyświeca Shinzo Abe to zwiększenie tempa wzrostu gospodarczego oraz podniesienie poziomu inflacji. Pewnym zagrożeniem dla tej strategii jest najwyższy wśród krajów rozwiniętym poziom zadłużenia publicznego, sięgający około 250% PKB. Przeciwnicy rządu zarzucali mu, że efektem jego działań jest wzrost ryzyka dla inwestorów i nawoływali do szybszych kroków na rzecz zrównoważenia budżetu. Obecnie, dzięki silnemu poparciu wyborców, Shinzo Abe może z większą determinacją forsować prowzrostowe rozwiązania, odkładając zacieśnianie polityki fiskalnej na dalsze lata. Jednym z proponowanych rozwiązań ma być system zachęt dla przedsiębiorców, którzy zdecydują się na co najmniej 3% wzrosty wynagrodzeń dla pracowników. Wzrost płac powinien w naturalny sposób spowodować wzrost konsumpcji. To z kolei powinno przyczyni się do wzrostu PKB oraz wyższej inflacji. Japoński rynek akcji bardzo dobrze zareagował na wyniki wyborów. Można więc oczekiwać, że dobra koniunktura, którą obserwujemy na tym rynku od połowy 2016 roku będzie kontynuowana w następnych miesiącach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: EBC i japońskie wybory - Strefa Biznesu

Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki