Trzydniowy egzamin gimnazjalny często jest zwany „małą maturą”. Ma to swoje uzasadnienie, bo kwietniowe testy decydują, czy trzecioklasista dostanie się do dobrego ogólniaka lub szkoły zawodowej.
Z drugiej strony ci, którym obojętne, gdzie trafią po wakacjach, mogą testy zupełnie zlekceważyć: warunkiem ich zaliczenia jest samo pojawienie się na egzaminach. Zaliczenie gwarantuje nawet zero procent punktów zdobytych podczas każdej z części.
Zaczynają historią, wos-em i polskim. W 2017 r. o marzeniach
W środę część pierwsza - obejmująca test z historii i wiedzy o społeczeństwie oraz sprawdzian z języka polskiego. W przypadku tego przedmiotu arkusz nie ogranicza się do pytań zamkniętych. Trzeba także napisać wypracowanie. W 2017 r. temat takiego zadania brzmiał „czy zgadzasz się ze stwierdzeniem, że marzenia mają sprawczą moc?”. W rozprawkach z 2017 r. bohaterami literackimi stali się m.in.: piłkarze (Robert Lewandowski i Jakub Błaszczykowski), modelki, blogerki i inni celebryci w tym Michał Piróg, znany np. z telewizyjnego show „Top Model”.
Czwartek to dzień przedmiotów ścisłych. Najpierw test z przedmiotów przyrodniczych (czyli z biologii, chemii, fizyki i geografii), potem - z matematyki.
Egzamin gimnazjalny zakończy się w piątek sprawdzianami z języka obcego.
14 procent dyslektyków wśród trzecioklasistów
Sprawdzian odbywa się w ok. 400 gimnazjach naszego województwa, wciąż samodzielnych (jak w Łodzi) lub dołączonych już do podstawówek (jak w większości miast regionu).
Do rozwiązywania arkuszy standardowych - czyli dla uczniów, bez autyzmu czy lekkiej niepełnosprawności intelektualnej - podejdzie 21,1 tys. trzecioklasistów. Aż 2,9 tys. z nich ma orzeczenie o dysleksji. To prawie 14 proc. całej populacji. Odsetek dyslektyków stale rośnie - w 2010 r. nie przekraczał jeszcze 10 proc. Okręgowa Komisja Egzaminacyjna w Łodzi nie prowadzi badań przyczyn tego wzrostu. Zaś opinie pedagogów z przychodni wydających na egzamin specjalne orzeczenia są podzielone: część uważa, że rodzice po prostu coraz bardziej interesuje się swoimi pociechami - i diagnozuje je - inni, że dzieci mniej czytają, co przyczynia się do szerszego występowania dysleksji.
- W wypowiedziach uczniów ze stwierdzoną dysleksją nie bierze się pod uwagę błędów ortograficznych - mówi Danuta Zakrzewska, dyrektor OKE w Łodzi. Ale dysleksja nie ma już znaczenia przy ocenianiu wartości merytorycznej pracy.
Laureaci konkursów nie muszą się wysilać
Egzaminem gimnazjalnym nie przejmują się laureaci wojewódzkich konkursów przedmiotowych. W takich konkursach przeprowadzanych w 15 przedmiotach wzięło w tym roku szkolnym ponad 20 tys. gimnazjalistów. Ok. 250 z nich przez dwa etapy eliminacji przebiło się do finałów, a w nich uzyskało tytuł laureata wiążący się przywilejem pierwszeństwo w rekrutacji do wskazanego ogólniaka lub szkoły zawodowej – przed pozostałymi kandydatami.
Zobacz, która łódzka podstawówka jest najlepsza!
Czy byłbyś dobrym ministrantem? Quiz

Poszukiwani przez policję z Łodzi [LISTY GOŃCZE]
- Ile pieniędzy dać dziecku na komunię?
- Sprawdź, w które niedziele nie zrobisz zakupów
- Sprawdź, w które niedziele nie zrobisz zakupów
- Waloryzacja rent i emerytur w 2018 roku
- Gwiezdne Wojny: Ostatni Jedi online. Gdzie oglądać?
- Jaki urlop w 2018 r.? Będą zmiany w przepisach?
- Pomysły na życzenia z okazji urodzin
- Jumanji: Przygoda w dżungli online. Gdzie oglądać w internecie?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?