Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Egzamin gimnazjalny już w środę, 18 kwietnia. Z rekordem dyslektyków

Maciej Kałach
Maciej Kałach
Nad egzaminami w naszym województwie czuwa Danuta Zakrzewska, dyrektor OKE w Łodzi
Nad egzaminami w naszym województwie czuwa Danuta Zakrzewska, dyrektor OKE w Łodzi Krzysztof Szymczak
W środę (18 kwietnia) zaczyna się państwowy egzamin na koniec nauki w gimnazjach. To przedostatni sprawdzian w ich historii, bo w 2019 r. wygaszane szkoły opuszczą ostatni absolwenci. Rocznik zdający testy w 2018 r. wyróżnia rekordowy odsetek dyslektyków.

Trzydniowy egzamin gimnazjalny często jest zwany „małą maturą”. Ma to swoje uzasadnienie, bo kwietniowe testy decydują, czy trzecioklasista dostanie się do dobrego ogólniaka lub szkoły zawodowej.

Z drugiej strony ci, którym obojętne, gdzie trafią po wakacjach, mogą testy zupełnie zlekceważyć: warunkiem ich zaliczenia jest samo pojawienie się na egzaminach. Zaliczenie gwarantuje nawet zero procent punktów zdobytych podczas każdej z części.

Zaczynają historią, wos-em i polskim. W 2017 r. o marzeniach

W środę część pierwsza - obejmująca test z historii i wiedzy o społeczeństwie oraz sprawdzian z języka polskiego. W przypadku tego przedmiotu arkusz nie ogranicza się do pytań zamkniętych. Trzeba także napisać wypracowanie. W 2017 r. temat takiego zadania brzmiał „czy zgadzasz się ze stwierdzeniem, że marzenia mają sprawczą moc?”. W rozprawkach z 2017 r. bohaterami literackimi stali się m.in.: piłkarze (Robert Lewandowski i Jakub Błaszczykowski), modelki, blogerki i inni celebryci w tym Michał Piróg, znany np. z telewizyjnego show „Top Model”.

Czwartek to dzień przedmiotów ścisłych. Najpierw test z przedmiotów przyrodniczych (czyli z biologii, chemii, fizyki i geografii), potem - z matematyki.

Egzamin gimnazjalny zakończy się w piątek sprawdzianami z języka obcego.

14 procent dyslektyków wśród trzecioklasistów

Sprawdzian odbywa się w ok. 400 gimnazjach naszego województwa, wciąż samodzielnych (jak w Łodzi) lub dołączonych już do podstawówek (jak w większości miast regionu).

Do rozwiązywania arkuszy standardowych - czyli dla uczniów, bez autyzmu czy lekkiej niepełnosprawności intelektualnej - podejdzie 21,1 tys. trzecioklasistów. Aż 2,9 tys. z nich ma orzeczenie o dysleksji. To prawie 14 proc. całej populacji. Odsetek dyslektyków stale rośnie - w 2010 r. nie przekraczał jeszcze 10 proc. Okręgowa Komisja Egzaminacyjna w Łodzi nie prowadzi badań przyczyn tego wzrostu. Zaś opinie pedagogów z przychodni wydających na egzamin specjalne orzeczenia są podzielone: część uważa, że rodzice po prostu coraz bardziej interesuje się swoimi pociechami - i diagnozuje je - inni, że dzieci mniej czytają, co przyczynia się do szerszego występowania dysleksji.

- W wypowiedziach uczniów ze stwierdzoną dysleksją nie bierze się pod uwagę błędów ortograficznych - mówi Danuta Zakrzewska, dyrektor OKE w Łodzi. Ale dysleksja nie ma już znaczenia przy ocenianiu wartości merytorycznej pracy.

Laureaci konkursów nie muszą się wysilać

Egzaminem gimnazjalnym nie przejmują się laureaci wojewódzkich konkursów przedmiotowych. W takich konkursach przeprowadzanych w 15 przedmiotach wzięło w tym roku szkolnym ponad 20 tys. gimnazjalistów. Ok. 250 z nich przez dwa etapy eliminacji przebiło się do finałów, a w nich uzyskało tytuł laureata wiążący się przywilejem pierwszeństwo w rekrutacji do wskazanego ogólniaka lub szkoły zawodowej – przed pozostałymi kandydatami.

Zobacz, która łódzka podstawówka jest najlepsza!

Czy byłbyś dobrym ministrantem? Quiz

Poszukiwani przez policję z Łodzi [LISTY GOŃCZE]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki