Egzamin ósmoklasisty 2020 rozpoczął się we wtorek (16 czerwca) sprawdzianem z języka polskiego. Przed jego początkiem zajrzeliśmy do Szkoły Podstawowej nr 34 w Łodzi.
Egzamin ósmoklasisty był zaplanowany na kwiecień, jego czerwcowy termin to skutek epidemii koronawirusa.
Sprawdzian jest prowadzony przy zaostrzonych procedurach: uczniowie pojawiają się przed budynkiem swojej podstawówki w maseczkach, mogą je zdjąć dopiero po zajęciu swojego miejsca w sali.
CZYTAJ WIĘCEJ >>>>
Dodatkowo Szkoła Podstawowa nr 34 w Łodzi wykorzystała barierki, ustawiając je niczym śluzy w biegach masowych, przed wejściem do swojego budynku przy ul. Ćwiklińskiej 9 (ogółem ósmoklasiści wchodzili do niego trzema wejściami). Śluzy te - z wyznaczonymi co półtora metra polami do oczekiwania - porządkowały kolejkę nastolatków.
Już w środku gmachu kadra SP nr 34 - zgodnie z procedurami - mierzyła ósmoklasistom, pojawiającym się w tej szkole, temperaturę ciała.
>>>>
We wtorek najstarsi uczniowie podstawówek (ok. 20 tys. nastolatków w województwie łódzkim) rozwiązują test z języka polskiego, w środę z matematyki, a w czwartek – z wybranego języka obcego (zdecydowanie najczęściej jest to angielski). Udział w tym sprawdzianie jest konieczny do ukończenia podstawówki, ale nie ma progów zdawalności: zalicza nawet wyniki „zero”. Z drugiej strony ambitniejsi z ósmoklasistów walczą na egzaminie o jak najwięcej punktów, bo mają one znaczenie w rekrutacji do szkół średnich.