Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ekipa trenera Probierza od zadań niemożliwych

Dariusz Kuczmera
Probierz czeka na mecz z mistrzem Polski
Probierz czeka na mecz z mistrzem Polski Krzysztof Szymczak
ŁKS pod wodzą trenera Michała Probierza potrafi łamać wszelkie kanony. Przekonaliśmy się o tym w derbach, stąd też powiew optymizmu przed meczem z Wisłą.

Do poniedziałku wygrać derby na stadionie Widzewa udało się tylko trzem trenerom ŁKS: Zygmuntowi Otto w 1948 roku, Ryszardowi Polakowi w 1993 i Markowi Dziubie w 1997 roku. To skromny dorobek, biorąc pod uwagę 30 konfrontacji.

Na podstawie tej statystyki można było uznać, że 31. derby na Widzewie też mogą być radosne dla gospodarzy. Tymczasem normy, kanony i pewniki nie sparaliżowały drużyny dowodzonej przez Michała Probierza...

Podobieństwo derbowej statystyki do najbliższego, kolejnego trudnego starcia z Wisłą nie jest przypadkowe. Liczby w tej parze też przemawiają za zespołem Wisły. "Krakowski smok" może przerażać. Na dwanaście sezonów ekstraklasy w XXI wieku Wisła jedenaście razy kończyła rozgrywki na podium. Siedem razy zdobyła mistrzostwo, cztery razy srebro! Tylko raz w sezonie 2006/2007 uplasowała się daleko jak na nią, bo na ósmym miejscu. Oczko niżej, na dziewiątym miejscu był wtedy ŁKS.

I w tym samym sezonie łodzianie odnieśli jedyne w omawianym okresie zwycięstwo. 19 listopada 2006 roku ełkaesiacy zatrzymali Wisłę pod dwóch golach Ensara Arifovicia. Drużyna trenera Marka Chojnackiego wygrała wtedy 2:1, dokonując na pozór rzeczy niemożliwej. Bo wcześniej i później ŁKS poddawany był na swoim boisku srogim lekcjom. Aż ciarki przechodzą, gdy przypomina się te wyniki: 0:1 w sezonie 1997/98, 0:3 w 1998/99, 0:2 w 1999/2000, 0:1 w 2007/08, 0:4 w 2008/09.

Ale właśnie od niemożliwych zadań jest team Michała Probierza. Dlatego na niedzielny (godz. 14.30) mecz z Wisłą przy al. Unii czekamy z nadzieją.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki