Ekipa Wajdy skończyła pracę w Łodzi. Bogusław Linda: "Nie uważam, bym kogoś obraził" [ZDJĘCIA]

W okolicach kina „Tatry” padnie w piątek ostatni klaps łódzkich zdjęć do filmu „Powidoki”, poświęconego malarzowi i teoretykowi sztuki, Władysławowi Strzemińskiemu. Filmowcy spędzili w naszym mieście ponad tydzień. Zdjęcia powstawały m.in. na ulicach Wólczańskiej, Włókienniczej, Roosevelta i w siedzibie Muzeum Sztuki.

Jak zapowiada reżyser produkcji, Andrzej Wajda, film koncentruje się na ostatnich latach życia twórcy.

- Pokazujemy jego wierność własnym przekonaniom artystycznym i zmagania z komunistycznym systemem, który konsekwentnie niszczył Strzemińskiego - podkreślił.

W głównego bohatera wciela się Bogusław Linda. W filmie występują również: debiutująca Bronisława Zamachowska w roli córki Strzemińskiego, Niki, Krzysztof Pieczyński jako Julian Przyboś, Aleksandra Justa, Mariusz Bonaszewski, Maria Semotiuk, Zofia Wichłacz, Tomasz Włosek i Paulina Gałązka. Za zdjęcia odpowiada Paweł Edelman.

Andrzej Wajda chce ukończyć film do końca roku. Premiera mogłaby się odbyć w przyszłym roku w Łodzi, prawdopodobnie w Narodowym Centrum Kultury Filmowej w EC-1, w okolicach 90. urodzin reżysera, przypadających 6 marca.

CZYTAJ: Łódź miastem meneli według Bogusława Lindy

Łódzkie zdjęcia do filmu upływały w atmosferze emocji wywołanych wypowiedzią Bogusława Lindy o mieście. - Nie uważam, bym kogoś obraził, to nasze kompleksy - skomentował aktor zamieszanie.

CZYTAJ: Ekipa Wajdy ma problemy z łodzianami? "Mieszkańcy Włókienniczej uniemożliwiają kręcenie filmu"

Sytuację postarało się podsumować Centrum Dialogu im. Marka Edelmana, proponując aktorowi wspólny spacer po Łodzi. „Jesteśmy przeciwko mowie nienawiści, w każdej formie, nie obrażajmy ludzi za to co myślą o Łodzi. Zróbmy wszystko żeby, zmienili zdanie!”- napisali przedstawiciele Centrum w oświadczeniu.

CZYTAJ: Centrum Dialogu zaprasza Bogusława Lindę na spacer po Łodzi