Łódź wzięła udział w tym konkursie, aby poprawić funkcjonowanie pomocy społecznej, co powinno przyczynić się do zmniejszenia liczby osób korzystających z usług MOPS. Konsultacje ekspertów IBM są wyceniane na 400 tys. dolarów.
Pracą nad usprawnieniem łódzkiego systemu pomocy społecznej zajęło się 6 osób z IBM - dwóch Amerykanów, dwóch Kanadyjczyków, Australijczyk i Polak. W pierwszym tygodniu pracy odwiedzili placówki świadczące pomoc, zajrzeli w dokumentację, a także spotkali się z podopiecznymi MOPS. Kolejny tydzień zajęły im analizy zebranego materiału, zaś ostatni tydzień poświęcili na przygotowanie rekomendacji dla miasta, czyli wskazówek, jak powinna - ich zdaniem - działać łódzka opieka społeczna.
CZYTAJ TEŻ: IBM pomoże usprawnić pracę łódzkiego MOPS
Ekspertom rzuciło się w oczy, że na terenie Łodzi jest wiele niezależnych instytucji świadczących pomoc dla potrzebujących, ale te instytucje nie wymieniają się informacjami o podopiecznych. Przykładowo: MOPS nie wie, czy jego podopieczny bierze udział w jakimś programie urzędu pracy, centrum pomocy rodzinie, PFRON ani czy jego dziecko ma przyznane stypendium szkolne lub inną formę pomocy.
Dlatego konieczne jest utworzenie bazy mieszkańców, w której znajdzie się kompletny zestaw informacji o tym, czy dana osoba korzysta lub korzystała z pomocy w różnych instytucjach. Ma to zapobiec sytuacji, w której osoby potrzebujące pomocy nie otrzymują wsparcia, natomiast inne wykorzystują sytuację i zamiast podjąć pracę, żyją wyłącznie z usług pomocowych.
Eksperci IBM zwrócili uwagę na to, że łodzianie ubiegają się o pomoc w zbyt wielu miejscach i muszą wypełniać wiele skomplikowanych formularzy. Niemal wszystko muszą załatwiać "manualnie", a nie za pośrednictwem mejli lub telefonicznie.
Nikt nie mierzy efektywności programów pomocowych. Dlatego nie wiadomo, ilu beneficjentów pomocy społecznej przestało korzystać z usług MOPS. Eksperci zaobserwowali też, że w Łodzi może dochodzić do licznych nieprawidłowości w naliczaniu świadczeń.
Specjaliści z IBM przekazali rekomendacje, jak poradzić sobie z tymi problemami. Wskazali cele krótko-, średnio- i długoterminowe. Krótkoterminowe cele powinny być zrealizowane w ciągu roku. Wśród nich jest m.in. utworzenie bazy osób korzystających z pomocy. Przez 2 lata miasto powinno m.in. lepiej chronić pieniądze na pomoc społeczną poprzez ograniczenie defraudacji, nadużyć i błędów.
- Od ręki można w Łodzi utworzyć systemy informacji dla mieszkańców o programach pomocowych, z których mogą skorzystać. Powinny powstać call center i strona internetowa, aby każdy mógł dowiedzieć się, czy przysługuje mu świadczenie - powiedział Richard McDonald, ekspert IBM.
Kłopot w tym, że na realizację pomysłów, wskazanych przez IBM, nie ma pieniędzy. W projekcie budżetu na 2014 rok zapisano znacznie mniej niż w tym roku. A to oznacza, że nie będzie pieniędzy na bazę danych ani na call center. A to przecież miały być pierwsze działania zarekomendowane przez IBM.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?