Piłkarze Widzewa wygrali ważny mecz z Elaną w Toruniu. Na jakie noty zasłużyli?
CZYTAJ DALEJ NA KOLEJNYCH SLAJDACH
Wojciech Pawłowski - bardzo dobra interwencja nogami przy strzale w sytuacji sam na sam z Filipem Kozłowskim. Bramkarzowi dopisuje też szczęście, gdy piłka o milimetry minęła słupek po strzale Dominika Kościelniaka w ostatnich sekundach pierwszej połowy. Na początku drugiej zrobił sobie krzywdę i Konradowi Gutowskiemu, gdy wychodził do dośrodkowania rywali. Zachodziła nawet obawa, że zejdzie z boiska. Patryk Wolański był już rozgrzewany. W przedłużonym czasie gry popełnił kuriozalny błąd. Po co wychodził z bramki? O mały włos by nie trafił i wyrównanie wisiało w powietrzu. Interwencja w ostatniej minucie po strzale Patryka Urbańskiego - Liga Mistrzów - 5
Łukasz Kosakiewicz - dokładne podania ze stałych fragmentów gry - do tego już się przyzwyczailiśmy. Ani jedno podanie nie otworzyło drogi do bramki - 3
Sebastian Zieleniecki - zapoczątkował bramkową akcję, kiedy dobrym podanie uruchomił Przemysława Kitę. Po raz kolejny Zielu zaprezentował zmysł do ofensywnej gry. Sprokurował groźną sytuację w 61 min., kiedy faulował rywala tuż przed polem karnym. Na szczęście strzał był ponad bramką - 3