Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Eliminacje Euro 2016. Gruzja - Polska [RELACJA NA ŻYWO]

Marcin Kuczmera
Szymon Starnawski/Polskapresse
Mimo, że pokazaliśmy, iż potrafimy pokonać nawet mistrzów świata Niemców, nie wolno z hurraoptymizmem podejść do meczu z Gruzją.

KLIKNIJ NA WYNIK, BY PRZEJŚĆ DO RELACJI NA ŻYWO

W historii reprezentacji Polski było już wiele spotkań z teoretycznie słabszymi rywalami, którzy jednak o mało nie doprowadzili do zawałów serca trenera naszej kadry i kibiców. I to nie trzeba odkurzać annałów i docierać do takich spotkań jak Polska - Cypr 0:0, czy Polska - San Marino 1:0 (po golu ręką Jana Furtoka na stadionie Widzewa). Najnowsza historia też pamięta kompromitacje polskiej drużyny. Przypomnijmy tylko kilka z nich: Mołdawia - Polska 1:1 w eliminacjach mistrzostw świata 2014, Estonia - Polska 1:0 w 2012 roku, Irak - Polska 1:1 w Kapsztadzie w 2009 roku.

Liczymy, że kadra jednak dojrzała do osiągania wielkich sukcesów, nie zachłysnęła się zwycięstwem nad Niemcami i w stylu rasowego boksera, pewnego własnej wartości, pokona Gruzję. Tak jak robią to zwykle wielkie drużyny. Jadą do słabego rywala i wygrywają 2:0, nie trzeba więcej.

W drużynie Gruzji nie ma mobilizacji, a raczej panuje demobilizacja. Temur Kecbaja powiedział wczoraj: - Bez względu na wynik meczu z Polską, odchodzę z reprezentacji.

Tak naprawdę nie wiemy o co chodzi, ale w myśl złotej myśli chodzi o pieniądze i zasady kierowania kadrą.

Awantura w kadrze Gruzji jest na rękę naszej drużynie. Zawodnicy z kadry Gruzji mogą też mieć dosyć. W takiej kadrze nie chce się grać.

Inna atmosfera, o ile nie ma zawartej w tytule wody sodowej (chociaż żaden reprezentant Polski nie widział w życiu saturatora - ja też nie) panuje w polskiej kadrze. Obyśmy nie wygrali w głowach przed meczach, czyli nie zlekceważyli przeciwnika.

Księgarnia Dziennika Łódzkiego: www.ksiegarnia.dzienniklodzki.plKsięgarnia Dziennika Łódzkiego: www.ksiegarnia.dzienniklodzki.plKsięgarnia Dziennika Łódzkiego: www.ksiegarnia.dzienniklodzki.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki