Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Embargo Unii Europejskiej na węgiel z Rosji nie tak szybko. Polska rozczarowana

OPRAC.:
Lidia Lemaniak
Lidia Lemaniak
pixabay.com
– Wydłużenie o cztery miesiące wprowadzenia embarga na rosyjski węgiel jest czymś dalece rozczarowującym – ocenił premier Mateusz Morawiecki. – Oby nie musiała nastąpić kolejna straszna zbrodnia, którą opinia publiczna na zachodzie ujrzy, żeby wstrząsnąć sumieniami Europy. Niech polityka interesów nie dominuje nad polityką sumienia – dodał.

W czwartek wieczorem ambasadorowie państw członkowskich Unii Europejskiej porozumieli się w sprawie piątego pakietu sankcji wobec Rosji za inwazję na Ukrainę. Pakiet ma zostać sfinalizowany w piątek. Sankcje zakładają m.in. zakaz importu rosyjskiego węgla do Unii Europejskiej. Ma to jednak nastąpić dopiero za cztery miesiące.

Mateusz Morawiecki był pytany na konferencji prasowej z Natalią Gavrilitą, premier Mołdawii, czy termin wejścia w życie zakazu importu rosyjskiego węgla to nie za długo.

– Tutaj niestety znowu światło dzienne ujrzało takie stanowisko kilku państw członkowskich, które prowadzi do tego, że Rosja, Kreml mogą spokojnie nadal funkcjonować. Ich gospodarka funkcjonuje na tyle sprawnie, że mogą te sankcje w dużym stopniu ignorować – odpowiedział.

Premier zauważył, że nałożone do tej pory sankcje nie działają. Przypomniał, że kilka dni temu, po zbrodni dokonanej na cywilach w Buczy, ambasadorowie, którzy zajmują się sprawami gospodarczymi i sankcjami przystąpili do bardzo radykalnych sankcji. Podkreślił, że „Polska zaprezentowała bardzo zdecydowaną postawę w odniesieniu do tego, jakie sankcje powinny być nałożone”.

Odnosząc się do wydłużenia terminu wprowadzenia embarga na rosyjski węgiel jest „czymś dalece rozczarowującym”. – Wydłużenie do czterech miesięcy oznacza, że praktycznie dopiero w sierpniu można liczyć na całkowitą blokadę węgla rosyjskiego. Podczas gdy węgiel może być dużo szybciej zastąpiony – mówił szef polskiego rządu.

Mówiąc zaś o sankcjach dotyczących rosyjskiej ropy, Morawiecki zwrócił uwagę, że „mamy jeden zasadniczy postulat: jeśli ktoś chce dłużej handlować z Rosją, to musimy nałożyć specjalne karne cło na ropę po to, żeby nie było możliwości wykorzystywania tańszej ropy rosyjskiej, przez tych, którzy ociągają się w zastosowaniu radykalnych sankcji wobec zbrodniczego reżimu na Kremlu”.

– Także wszystkie inne działania, które uległy zmiękczeniu na skutek działania najsilniejszych państw gospodarczych, są rozczarowujące. Dlatego wzywam jeszcze raz najpotężniejsze stolice Unii Europejskiej do szybkiego działania. Do wdrożenia sankcji, które będą zdecydowanie wpływały na stan gospodarki rosyjskiej – mówił.

Premier dodał, że jest to konieczne do zakończenia wojny w Ukrainie i przerwania zbrodni popełnianych w tym kraju. Zaznaczył, że decyzje unijne są bardzo często „wypadkową ucierania się poglądów i najmniejszego wspólnego mianownika”.

– Oby nie musiała nastąpić kolejna straszna zbrodnia, którą opinia publiczna na zachodzie ujrzy, żeby wstrząsnąć sumieniami Europy. Niech polityka interesów nie dominuje nad polityką sumienia – powiedział.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki