Enkeleid Dobi przypomina Franciszka Smudę. Dziesięć wspólnych cech [ZDJĘCIA]

Dariusz Kuczmera
Dariusz Kuczmera
Na konferencji prasowej nowy trener Widzewa Albańczyk Enkeleid Dobi przypominał mi do złudzenia Franciszka Smudę, tego z 1995 roku.

Oto dziesięć wspólnych cech obu szkoleniowców.
Po pierwsze obaj dżentelmeni dobrze mówią po polsku, jak na cudzoziemców, to znaczy kaleczą nasz język w sposób nawet uroczy. Dobi określając siebie jako praktyka, mówi, że jest praktykantem, Smuda zawsze unikał „wygrawerowanych” błędów
Po drugie, obaj wiedzą, co to znaczy bycie na dnie i jak ciężko trzeba pracować, by do czegoś dojść. Enkeleid Dobi miał swoje traumatyczne przeżycia biedy w Albanii, Franciszek Smuda musiał malować mieszkania w Niemczech
Po trzecie, obaj są na dorobku, poznali jak wiele może dać im piłka nożna, obaj traktują Widzew, jakby Pana Boga złapali za nogi. Dobi o pracy w Widzewie: Wcześniej jeździłem rowerem, teraz będę jeździł luksusowym samochodem...
Po czwarte, obaj mają za sobą piłkarską karierę, byli piłkarzami ekstraklasy, ale wielkie osiągnięcia ich ominęły
Po piąte, obaj uzurpują sobie prawo do posiadania tzw. piłkarskiego nosa. Dobi przekonuje, że potrafi znaleźć futbolowe talenty, czego dowodem jest Filip Jagiełło z Genui, Smudzie wystarczyło jak piłkarz wchodzi po schodach
Po szóste, obaj mają słuszne, aczkolwiek infantylne podejście do postawy piłkarzy na boisku. Walka, ambicja, piłkarze muszą dać coś z wątroby - mówi Dobi, Franciszek Smuda używał podobnych wyświechtanych sloganów
Po siódme, z Dobim i Smudą piłkarze chcą pracować, bo łatwiej im znaleźć prosty, wspólny język. Do Smudy chciał przyjść Marek Citko, do Dobiego też ustawi się kolejka chętnych
Po ósme, nie obrażają się na różnego rodzaju określenia, sztab Dobiego w Widzewie ma być Gangiem z Albanii, Franz nazywany był przez Andrzeja Grajewskiego jełopem
Po dziewiąte, potrafili zarazić swym entuzjazmem tych, którzy dali im w Widzewie pracę. Wpatrzona w Dobiego jest Martyna Pajączek, przyjacielem (do czasu) Smudy był Andrzej Grajewski
Po dziesiąte, obaj wokół głowy mają aureolę szczęściarza, a w trenerskim fachu to cecha mająca niebagatelne znaczenie. Dużo większe niż wiedza fachowa. Nikt nie powie, że Kazimierz Górski miał większą wiedzę od Jacka Gmocha, a jednak odnosił większe sukcesy
Franz został Cesarzem, Dobi na razie może być Królem Albanii, jak Popek Monster
Trzymam kciuki, by Enkeleid Dobi osiągnął równie wiele, jak Franciszek Smuda, chociaż ostudźmy rozpalone głowy, w dniu nominacji prezes Jakub Kaczorowski był porównywany do Ludwika Sobolewskiego, ale nie miał tyle szczęścia.

Gladiatorzy na Narodowym, relacja z gali XTB KSW Colloseum 2

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 5

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

Darek ale cię pogięło - gorąco , ile dzisiaj walnąłeś ?

G
Gość

Ten de.bilny tytuł przywiódł mi na myśl Darusia mądrego inaczej - i miałem rację .

B
B
30 lipca, 17:34, Gość:

Kto bierze trenera wywalonego po awansie do pierwszej ligi? Plan jest chyba taki, że Widzew za rok spada do drugiej, tam można lepsze lody kręcić

Kto bierze trenera po pięciu latach przerwy w pracy trenerskiej, a wcześniej wsławił się tym iż spuścił z ligi drużynę

w
www

Idąc dalej : po 11.oboje są ssakami płci,chyba męskiej,po 12. oboje mają kciuki przy lewej i prawej dłoni,po 13. oboje kaleczą język polski,po 14. oboje posiadają stopy w nich lewy i prawy paluch,po 15. jednego spotkał a drugiego pewnie tez spotka pożegnanie typu "wypier...aj" a przysłowiowy liść może być bonusem dla przyszłego trenejro.Niech się nie obawia,bo jak przytuli spotkanie z obcą kibicowską dłonią to i tak kukuć napisze,że potem się dobrze bawił,nic mu się nie stało a,że nie był podłączony do respiratora i nie leżał na OIOM-ie to chyba symuluje.......

kuczmera zgłoś się do psychiatry........

G
Gość

Kto bierze trenera wywalonego po awansie do pierwszej ligi? Plan jest chyba taki, że Widzew za rok spada do drugiej, tam można lepsze lody kręcić

Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki
Dodaj ogłoszenie