W poniedziałek 29 marca w Łodzi odnotowano tylko 385 zakażeń, a tydzień temu zakażeń było 394. Mamy więc pierwszy poniedziałek od połowy lutego, gdy liczba zakażeń jest niższa od zakażeń z poprzedniego tygodnia. Czy to przypadek, czy początek stabilizacji epidemii związanej z wprowadzonymi tydzień temu obostrzeniami - zobaczymy w najbliższych dniach.
CZYTAJ DALEJ >>>>
...
Także w całym regionie liczba ogłoszonych w poniedziałek zakażeń była stosunkowo mała. W Łódzkiem odnotowano 981 przypadków, to nieco więcej niż w poprzedni poniedziałek. Tu na razie uspokojenia epidemii nie widać. W każdym kolejnym tygodniu zakażeń jest o ponad jedną trzecią więcej niż w poprzednim. Nie wiadomo, czy w tym tygodniu to się zmieni.
CZYTAJ DALEJ >>>>
...
Na razie region łódzki radzi sobie z dodatkowymi chorymi. W weekend powiększony został szpital tymczasowy. Jest tam już 122 dostępnych łóżek, w poniedziałek po południu zajęte były 73 miejsca. W sumie dla zakażonych dostępnych jest prawie 3 tys. łóżek, z czego 2 tys. są zajęte. Dla chorych z koronawirusem dostępnych jest 349 respiratorów, zajęte są 173.
CZYTAJ DALEJ >>>>
...
Dagmara Zalewska, rzeczniczka prasowa wojewody łódzkiego zapewnia, że brak łóżek pacjentom z Łódzkiego nie grozi. - Działamy z wyprzedzeniem, w tym tygodniu wejdą w życie kolejne decyzje wojewody, więc łóżek dla zakażonych znów będzie więcej - podkreśla.
Adam Stępka, rzecznik prasowy łódzkiego pogotowia zapewnia, że ruch karetek odbywa się stosunkowo płynnie. Rekord czekania z chorym na COVID-19 to 2 godziny, dużo mniej niż w jesiennej fali, gdy karetka w Poddębicach stała 8 godzin.
CZYTAJ DALEJ >>>>
...