Po ogłoszeniu pierwszych wyników w sztabie zapanowała euforia. Andrzej Biernat ogłosił ze sceny: "Ja nie jestem Donaldem Tuskiem, on (Cezary Grabarczyk przyp. red.) nie jest Jarosławem Kaczyńskim. Ja jestem Biernat, a on jest Grabarczyk i wygraliśmy wybory w regionie łódzkim."
W sztabie było kilkaset osób. Po wysłuchaniu przemowy Donalda Tuska uczestnicy wieczoru wyborczego ponownie wpadli w euforię. Ogólna wesołość w łódzkim sztabie PO wzbudziły słowa Jarosława Kaczyńskiego, który komentując wyniki wyborów stwierdził: "Przyjdzie taki dzień, kiedy nam się uda (...)". Członkowie Platformy nie kryli też satysfakcji pierwszymi, niezbyt dobrymi dla SLD wynikami wyborów.
Na zakończenie części oficjalnej Andrzej Biernat obwieścił zgromadzonym w sztabie: "Jedzcie i pijcie, my stawiamy".
(Materiał za TVN24)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?